1. Dwa razy M plus B część 4.


    Data: 16.10.2021, Autor: Kocica69

    ... lizać jego penisa jak lizaka.
    
    - Oooo tak, cudownie go całujesz- Powiedział, patrząc mi prosto w oczy. Penis pod wpływem pieszczot stawał się coraz bardziej czerwony i nabrzmiały.
    
    Całej akcji bardzo uważnie przyglądał się Bartek, który co jakiś czas sam masował się po kroczu przez spodnie.
    
    Otworzyłam szeroko usta i zaczęłam mocno ssać kutasa Marcelowi. Wzięłam dłoń mężczyzny i położyłam ją na swojej piersi. Spojrzałam na niego, wyciągając na chwilę penisa z ust. W tej chwili załapałam go w dłoń i spojrzałam na Bartka.
    
    - Jak masz ochotę, to możesz się przyłączyć tylko delikatnie. - posłałam mu delikatny uśmiech.
    
    Wróciłam do robienia loda Marcelowi, ponownie wzięłam do ust jego kutasa. Przesuwałam po nim językiem w górę i w dół.
    
    Bartek wstał z fotela, zdjął szybko spodnie, koszulę i w samych bokserkach podszedł do nas. Widząc to, Marcel przerwał mi, po czym ułożył mnie tak, że byłam wypięta do niego dupcią, a on zaczął nabijać moją cipkę.
    
    Bartek zobaczył to i położył się na dywanie, zdejmując wcześniej bokserki i z lekkim rozkrokiem przybliżył się do mojej głowy.
    
    Kiedy wszedł we mnie po raz pierwszy, wydałam z ...
    ... siebie cichy jęk. Spojrzałam w oczy Bartkowi. Pomimo rozpalenia i alkoholu wysłuchał mojej prośby i był bardzo grzeczny. Dlatego posłałam mu lekko uśmiech i złapałam dłońmi jego kutasa. Był twardy jak skała, dlatego zaczęłam go delikatnie lizać i ssać.
    
    Zaczął na początku powoli wchodzić w moją wypiętą pupę, ale z każdym pchnięciem zwiększał tempo.
    
    Bartek gładził mnie po policzku, kiedy obciągałam jego kutasa.
    
    - O tak mała, bardzo dobrze Ci idzie mmmm. - jego słowa mnie zmotywowały dlatego, przyspieszyłam swoje ruchy.
    
    Drugi z mężczyzn zauważył, że moja bujna czupryna zaczęła szybciej się poruszać, więc jeszcze bardziej zwiększył tempo i dał mi klapsa.
    
    Im mężczyzna bardziej zwiększał tempo, tym bardziej ja jęczałam, również zwiększając tempo. Odsunęłam swoje usta od Bartka.
    
    - Nie wygodnie mi zróbcie coś. - wysapałam.
    
    Marcel wyszedł z cipki, wstał i podniósł mnie. Pochylił się lekko, tak że zaczął znowu wchodzić we mnie od tyłu, tym razem od razu szybko i zdecydowanie. Bartek, widząc to, jeszcze bardziej się podniecił, wstał szybko i wepchał mi z impetem swojego kutasa, złapał mocno za włosy i zaczął ostro posuwać. 
«12»