1. Troje na huśtawce (II)


    Data: 09.09.2021, Kategorie: małżeństwo, Zdrada BDSM po bandzie, Autor: Al Gebra

    ... jak jej język miękko dotyka żołędzi. Poruszyła ustami jakby smakowała jakąś nową potrawę i próbowała wyssać z niej wszystkie smaki. Jęknął ponownie, doceniając jej starania. Czuł, że odpływa.
    
    Przerwała na chwilę i wypuściła męża z ust, choć nadal obejmowała nasadę dłonią, poruszając powoli.
    
    - Które nasze zbliżenie ze Smokiem podobało ci się najbardziej?
    
    "Wiedźma" pomyślał "lubi się drażnić". Zastanowiła się przez moment. Przełknął ślinę.
    
    - Jak brał cię na stojąco... - Jego penis potwierdził jego słowa, podnosząc się na chwilę wyżej, w momencie gdy zobaczył przed oczami tę scenę.
    
    - Taaak. Jeszcze nigdy nie kochałam się w ten sposób. - Uśmiechnęła się do swoich wspomnień.
    
    - ...i jeszcze jak pierwszy raz wchodził w twoją cipeczkę - kolejne drgnięcie członka.
    
    - To było takie ekscytujące uczucie, gdy posiadł mnie a ty byłeś tuż obok i nie mogłeś nic zrobić, tylko patrzeć.
    
    Wzięła członka ponownie do ust i miarowo zaczęła poruszać głową. Czuł jak jej język przy każdym ruchu pieści wędzidełko. Sprawiało mu to coraz większą przyjemność.
    
    - Złap mnie za jądra - poprosił - i dotykaj tak jak pieściłaś Smoka.
    
    - Hmm - mruknęła tylko potakująco, gdyż usta miała zbyt zajęte, żeby odpowiedzieć inaczej. Prawą ręką zaczęła bawić się kulkami męża, ukrytymi w mosznie. Z wyczuciem masowała je i ściskała. Nie przerywała oralnej pieszczoty penisa. On w skupieniu patrzył jak jego przyrodzenie znika w jej ustach. Rzucał też długie spojrzenia na jej nagie ciało wijące się ...
    ... na stole w rytm ruchów głowy. Kasia starała się mieścić w ustach jak najwięcej.
    
    Wsuwała go głęboko, obejmując ciasno ustami. Wyczuwała, że jest mocno podniecony. Instrument był sztywny i gorący, czuła jak drga w jej ustach. Z żołędzia zaczął pomału wypływać słonawy płyn.
    
    Orgazm przyszedł nagle.
    
    - AAAARRRGHHHH! - wystękał. A jego penis zaczął pulsować. Żona w tym czasie ścisnęła członka mocniej swoimi wargami, zaczęła go ssać i połykać jego nasienie, strzelające w głąb jej gardła. Dłonią nadal masowała jego mosznę. Nogi ugięły się pod nim. Musiał oprzeć się o stół aby się nie przewrócić. Fale intensywne rozkoszy czuł we wszystkich częściach ciała.
    
    - Nie chciałaś pić mojej spermy wcześniej - powiedział gdy już ochłonął.
    
    - Yhhm - mruknęła potakująco, ciągle trzymając go w ustach. Czuł jak zlizuję ostatnie wypływające krople i połyka je. Gdy już dokończyła, wypuściła członka z ust.
    
    - Należało ci się. - Oblizała zmysłowo usta i znów przełknęła ślinę. - Zasłużyłeś na nagrodę za to, że… pomogłeś mi dziś w przygotowaniu śniadania.
    
    Oboje wybuchnęli śmiechem.
    
    - Jesteś wyjątkowa – objął ją i pocałował ją w usta, wyczuwając smak swojej spermy.
    
    - Czy ty też, mógłbyś... - zawahała się nagle, jakby niepewna czy powinna mówić dalej. - Czy możesz mi zrobić minetkę?
    
    Romek uświadomił sobie, o co żona go prosi. O wylizanie cipki, w którą nie dalej jak kilkanaście minut temu zagłębiał się członek innego mężczyzny i w której zostawił on swój ładunek.
    
    Odpowiedź mogła ...
«12...111213...»