1. Mój mały sekret


    Data: 24.01.2019, Kategorie: Fetysz Hardcore, Laski Stopy, Autor: Sylwunia

    ... żadnych ubrań poza stanikiem, ponieważ niedawno odkryłem jak bardzo fascynują mnie rajstopy na nogach mojej dziewczyny. Praktycznie zawsze gdy miała je na sobie korzystałem z okazji by dotknąć jej nogi i poczuć ich gładki materiał. Najbardziej lubiłem stopy, bowiem wiedziałem, że ta część ciała jest u niej bardzo wrażliwa na łaskotki. Nigdy jej o tym nie mówiłem, ponieważ ten rodzaj fetyszu był dla mnie trochę wstydliwy. Klęcząc w samych bokserkach nad ukochaną, która nadal leżała na brzuchu. Zabrałem się za masowanie ud. Chwyciłem jedno z nich obiema dłońmi i ugniatałem jak ciasto. Najmocniej jak mogłem, gdyż nie da się sprawić komuś bólu w ten sposób. Dotyk materiału rajstop wprawił mnie w podniecenie i po chwili mój penis znów stał na baczność. Po chwili zacząłem ugniatać pośladki, potem masowałem łydki, a później stopy. Jednak nie chciałem z tym przesadzać, by nie dać poznać po sobie tej fascynacji. Co prawda nie dawała oznak życia, bo prawdopodobnie już dawno zasnęła, ale nie byłem tego pewien i na wszelki wypadek dochowałem resztek powściągliwości. Położyłem się obok niej i zanim zdążyłem ją objąć ustawiła się do mnie w pozycji „na łyżeczkę”, więc jednak jeszcze nie spała.
    
    Obudziłem się w środku nocy i spojrzałem na nią. Spała leżąc do mnie tyłem. Delikatnie pociągnąłem kołdrę by odkryć jej stopy. Miała wyprostowane nogi. Wstałem z łóżka powoli, tak, aby niczego nie poczuła. Podszedłem do brzegu łóżka, ukucnąłem i delikatnie zacząłem ...
    ... dotykać jej stopy opuszkami palców, a później całą dłonią. Mając na sobie czarne, kryjące rajstopy stale przyczepiały się do jej nóg paprochy z białego koca, na którym leżeliśmy. Kiedy zacząłem oskubywać je z rajstop poczułem nagły dopływ krwi do prącia doznając natychmiastowego wzwodu. Zbliżyłem swoją twarz i dotykając nosem jej stóp zabrałem się za wąchanie ich. Poczułem zapach typowy dla mojej dziewczyny. Podnieciło mnie to jeszcze bardziej, więc przystąpiłem do całowania i lizania palców, a potem reszty stóp. Musiałem robić to rozważnie i na tyle delikatnie by jej nie obudzić, pomimo że w tym momencie najchętniej zdjąłbym jej rajstopy z majtkami i wyruchał ją bez skrupułów oraz jakiegokolwiek zastanawiania się jak wpłynęłoby to na nasze przyszłe relacje. Postanowiłem nie ujawniać nikomu tego dziwnego (dla mnie) fetyszu, nawet mojej dziewczynie. Spędziłem parę dobrych minut na całowaniu, wąchaniu i dotykaniu jej stóp i kostek przez rajstopy, następnie masturbowałem się. Nie musiałem czekać zbyt długo na orgazm. Wróciłem do łóżka, a kładąc się najwyraźniej ją obudziłem, ponieważ w tym momencie odwróciła się do mnie przodem, otworzyła na chwilę oczy, po czym wtuliła się we mnie i znów zasnęła. Ja również zasnąłem chwilę później.
    
    Do dnia dzisiejszego nie rozmawiałem jeszcze z moją dziewczyną o moim fetyszu. Czy uważacie, że to coś normalnego w domenie heteroseksualnych mężczyzn, czy raczej zboczenie powszechnie uważane za nienormalne i niesmaczne? 
«123»