1. Niespodziewany Awans, cz. 3: Nieznajoma Barbara...


    Data: 14.06.2021, Kategorie: Hardcore, Dojrzałe Autor: conradomoreno69420

    ... sprzedałem samochód, to jeszcze uprawiałem seks ze starszą, seksowną klientką. To był naprawdę udany dzień.
    
    Gdy po dwudziestu minutach od zakończenia transakcji z nowym samochodem i z cipką pełną mojej spermy odjechała Barbara, Dana wezwała mnie do siebie.
    
    “Wychodzi na to, że zdołałeś ją przekonać.”, powiedziała z szerokim uśmiechem, który wydawał mi się podejrzany.
    
    “Tak mi się wydaje…”, odpowiedziałem, mając nadzieję, że nie dowie się o tym, co wcześniej wyprawiałem z naszą klientką.
    
    “Przed chwilą z nią rozmawiałam. Pochwaliła cię. I dodała, że miałam rację - nie dość, że jesteś przekonujący, to jeszcze potrafisz zadowolić kobietę.”, obserwowała spod przymrużonych powiek moją reakcję.
    
    “Czekaj. Co?!”, moje serce jakby się zatrzymało.
    
    Moja reakcja rozbawiła moją szefową. “Myślisz, że dlaczego wybrałam akurat ciebie, abyś jej pomógł? Hm? Barbarę znam od dłuższego czasu i powiedziałam jej, że mam kogoś kto jest dobry w handlu, jak i w seksie. Uznałam, że taki młody chłopak jak ty - magik, który potrafi posługiwać się swoim penisem jak różdżką, mógłby trochę ją rozweselić i sprawić, że przestałaby się zamartwiać swoim mężem, który posuwa swoją młodą sekretarkę.”
    
    “Cholera.”, odpowiedziałem. “Facet ma taką seksowną żonę, która w dodatku jest dobra w łóżku, a woli uprawiać seks z jakąś młodą lafiryndą.”, nie mogłem w to uwierzyć.
    
    “Niestety tak.”, odpowiedziała smutno, podchodząc do mnie. “Wiesz…”, powiedziała seksownie, kładąc swoją dłoń na moim udzie. “Niedługo zamykamy. Sądzę, że gdy wszyscy pójdą do swoich domów, moglibyśmy wziąć jeden z samochodów i odwzorowałbyś wszystko, co zrobiłeś Barbarze, przekonując ją do zakupu. Co ty na to? A jeśli będziesz dobrym chłopcem, może zgodzę się, by Barbara któregoś dnia do nas dołączyła. I jak?”
    
    Czy ona żartowała? Oczywiście, że tego chciałem. Seks to rzecz, której nie potrafię odmówić, a świadomość, że
    
    upiekłbym dwie pieczenie na jednym ogniu
    
    sprawiała, że oczekiwałem tego dnia z utęsknieniem.
«12345»