1. Pierwszy raz cz. 1


    Data: 14.06.2021, Kategorie: Zdrada Autor: MJ

    ... kucnęłam przy jego kutasie i wylizałam go do czysta. Jego sperma była bardzo słodka, smakowała mi. Podciągnęłam resztki mojego ubrania. Czułam się jak szmata, o dziwo podało mi się to. Pocałowałam go namiętnie i powiedziałam:
    
    - Może to kiedyś powtórzymy?
    
    - Z przyjemnością. - odpowiedział.
    
    - Jak masz na imię?
    
    - Paweł, a Ty?
    
    - Asia.
    
    Dałam mu swój numer telefonu w nadziei, że odezwie się jak najszybciej. Nawet nie dojechałam do domu i dostałam smsa:
    
    - Świetnie było Cię wyruchać, nigdy nie przeżyłem tak silnego orgazmu. Mam nadzieję, że utrzymamy bliższy kontakt. Buziaki suczko :*
    
    Znowu zrobiło mi się gorąco. Cały czas myślałam o jego kutasie, o tym jak mnie bzykał. Marzyłam by się z nim spotkać jeszcze raz, zobaczyć go, tym razem nago. Wróciłam do domu. Mąż jak zawsze grał, więc udało mi się bez podejrzeń wskoczyć do łazienki. Majtki i rajstopy miałam całe w spermie. Schowałam wszystko tak by mąż nic nie widział, a sama poszłam pod prysznic. Po wyjściu przywitałam się z ukochanym po czym poszłam do sypialni się położyć. Przez zaśnięciem odpisałam na smsa:
    
    - Dziękuje Ci za to ruchanie, naprawdę jesteś dobry. Może umówimy się w piątek i to powtórzymy, tym razem w innych okolicznościach? Daj adres to przyjadę do Ciebie :*
    
    Myślałam o nim cały czas. Ten seks, ta sytuacja tak mnie nakręcała, że postanowiłam zrobić sobie dobrze. Masowałam cipkę tak jak by to on ją masował, wkładając paluszki w siebie myślałam o nim jak mnie bzyka. Doszłam bardzo szybko po czym usnęłam ze zmęczenia. Obudziłam się rano z kacem moralnym, rozmyślałam co ja teraz zrobię. Podczas szykowania się do pracy dostałam smsa od Pawła:
    
    - Oczywiście, jak mógł bym przepuścić taką okazję. Masz tu mój adres, czekam na Ciebie :*
    
    Nie wiedziałam co o tym myśleć, lecz sutki mi stwardniały i fala gorąca przeszła przez moje ciało. Miałam trzy dni na to by się z tego wyplątać, albo iść na spotkanie, emocje mną targały. Pozostało tylko czekać aż nadejdzie piątek.
    
    CDN.
«123»