1. Onanizm - część 7


    Data: 02.06.2021, Kategorie: Masturbacja Tabu, Autor: onanista

    Jak pamiętacie z poprzedniego opowiadania w naszym życiu onanistów pojawiła się Ola. Ale zanim pociągnę dalej opowieść o moim zboczonym onanistycznym życiu zatrzymam się na chwilę i trochę powiem, co się działo u nas - Mamie i u mnie, oraz roli Jacka w naszym życiu.
    
    Jak wiecie Jacek wpadł w szał onanistyczny. Trzepaliśmy dużo, często a właściwie ciągle. O szkole opowiadałem. ale co się działo u mnie w domu?
    
    Jacek przychodził do mnie codziennie po szkole i spędzał u mnie dużo czasu. Poświęcaliśmy go rzecz jasna samogwałtowi, odsuwając trochę w cień mamę. Przed Jackiem spędzaliśmy czas wspólnie oglądając tv, ja coś czytałem, oglądałem filmy, mama podobnie. Często któreś z nas zaczynało się branzlować i niekoniecznie to ja byłem prowodyrem. Nie znaczy to, że gdy mama rozkładała nogi i się branzlowała to musiałem się dołączyć. Ale widok jej cipki, płynących soczków podczas orgazmu powodował, że mój siusiaczek stawał i dopominał się swojej porcji rozkoszy. Zdarzało się, że mama chciała żebym ją masturbował, wkładał dłoń w cipkę. Czasami lubiła jak jej wsadzałem mego siusiaka w cipkę i lubiła też jak się na cipkę spuszczałem. Była między nami potężna więź, więź która pozwalała nam przeżywać wspólnie mimo, ze oddzielnie nasze rozkosze. Kiedyś chciałem ją pieścić a mama powiedziała, ze dziś to nie bardzo bo ona nie może.
    
    Czego nie możesz? I dlaczego?
    
    Mam miesiączkę... i wyjaśniła mi o co chodzi. Spytałem, czy w czasie miesiączki nie może się masturbować.
    
    Tak, mogę, ...
    ... nawet jeszcze bardziej chce, ale się Ciebie krępuje. Ponieważ to jest krew, brudzi i ma inny zapach.
    
    I wtedy przytuliłem się do niej, dotknąłem jej cipki, zanurzyłem dłoń w tej krwi i zacząłem ją pieścić aż do orgazmu, który mieliśmy razem.
    
    Mama opowiedziała mi tez jak się to stało, ze została masturbantką. Już jako mała dziewczynka poczuła, że pocierając brzuszkiem a dokładnie łonem o cokolwiek czuje dużą przyjemność. Jak już była starsza - 8-9 lat któregoś dnia zobaczyła przez przypadek, jak jej ojciec coś robi ze swoim siusiakiem. Wiedziała co to siusiak bo miała braci, a i w rodzinie nikt się nie krepował i nie wstydził nagości.
    
    Więc tata bawił się siusiakiem, Mama weszła i spytała - co robisz tatusiu?
    
    A branzluje się
    
    I co to ci daje?
    
    Dużą przyjemność.
    
    Ja tez chce ale nie mam siusiaka
    
    ale masz cipkę powiedział tata. I pokazał mi moją cipkę. Jak zaczniesz tu pocierać to też będzie ci przyjemnie.
    
    Zaczęłam tak robić i naprawdę było bardzo przyjemnie. A potem robiłam to coraz częściej i częściej. I okazało się, ze już nie mogę ale i nie chcę przestać. Czasami to robiłam przy rodzicach. Ojciec się śmiał i nazywał mnie małą zboczuszką, a mama próbowała mówić, żebym tego nie robiła.
    
    Ale ojciec wtedy powiedział:
    
    niedaleko jabłko pada od jabłoni. A ty byłaś gorsza? Tez się tak zabawiałaś jak się poznaliśmy.
    
    Oczywiście powiedzieli, ze to wg ludzi grzech i nie wolno o tym mówić nikomu. I tak masturbowałam się, czy też używając Twojego określenia ...
«123»