1. Karolina i Robert. 27


    Data: 29.05.2021, Kategorie: Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... buzi...
    
    Westchnął dość głośno....
    
    - Nawet nie wiesz jak długo o tym marzyłem...
    
    Pchnęłam go na łóżko... zaczęłam ściągać spodnie, buty i skarpetki...
    
    - Daj, ja to zrobię...
    
    - Jako pierwsza kurwa w tym domu, ja to robię...
    
    - O cholera...
    
    - Mogę być Panią, albo suczką... jak wolisz... ?
    
    - Chcę ciebie i tylko ciebie, zrób ze mną co chcesz...
    
    - Chciałabym, aby Robert bawił się z nami...
    
    - Jeśli mi pozwoli, to jestem na tak...
    
    Stał mu od samego początku... wstałam, odwróciłam się i nadziałam... niech podziwia mój tyłeczek, a ja poczekam na męża...
    
    - A gdzie mogę dziś lać...
    
    - Do środka Pierre, do środka... a d**gi do buzi...
    
    - O...
    
    Wyszedł Robert...
    
    - Chodź kochany... czekam na ciebie...
    
    Dostałam do buzi.... dotykał mojej twarzy, był bardzo delikatny... niszczył moją fryzurę, ale co tam....
    
    Objęłam jego tyłeczek i wcisnęłam głębiej...
    
    Też mu stał... a że był... wiecie... dość dobry.... to gardło poczuło...
    
    I znowu to uczucie spełnienia... jestem z mężem, pieszczę go, oblizuję jajeczka... tylko on mnie interesuje... a w cipie obcy kutas... na biodrach obce dłonie...
    
    On i moja miłość....
    
    Było mu dobrze... jeździł głową na wszystkie strony, nie, że głęboko, ale na boki... jakbyśmy się całowali...
    
    Jedną ręką pieściłam jedne jajka, a d**gą d**gie...
    
    - Poczekaj...
    
    Podniosłam się, wyciągnęłam i nadziałam go w tyłek...
    
    Rozchyliłam nogi bardzo szeroko... cipka otworzyła się i czekała....
    
    Spojrzałam się ...
    ... Robertowi w oczy.... oblizał wargi...
    
    Wiedziałam, że wie, czego chcę... ale jeszcze kalkulował.... w końcu Pierre był mocno obcy...
    
    A ja rozumiałam, że to będzie jeszcze większe upokorzenie dla niego i jeśli się złamie, to przekroczy następną barierę...
    
    - Mogę ?
    
    - Czekam...
    
    Klęknął... zaczął od kolan... potem przeszedł na uda... wyżej... coraz wyżej...
    
    Przy cipce i bliskiej obecności obcego kutasa zastanowił się...
    
    I podjął decyzję...
    
    Pocałował mi cipkę...
    
    Położyłam rękę na jego włosach....
    
    Był delikatny, czuły... ostrożny... a mnie to... przestało się podobać...
    
    Jak ja ciągnę to wszyscy wciskają moją głowę w swoje krocza jak najgłębiej....
    
    A dzisiaj ja rządzę...
    
    Szarpnęłam jego włosy i wcisnęłam w cipę...
    
    - Mocnej... włóż język głębiej... chcę dostać orgazm od ciebie...
    
    Zrozumiał... wie, że robię sobie dobrze, a on i tak odczuwa najwyższą przyjemność...
    
    Też poczytałam sobie o rogaczach... nie chcę go upokorzyć wbrew jego woli, ma być samcem alfa, ale jak godzi się na mój seks, to jest moim niewolnikiem...
    
    Podjarało mnie to mocno... mój facet... mój mąż... liże mi cipkę kilka centymetrów od kutasa kochanka, który dostał tyłek do rżnięcia...
    
    Zaczęłam ruszać biodrami, każdy musi mieć przyjemność, ale ja będę miała największą...
    
    Dawało to efekty piorunujące... orgazm szedł szybko... byłam mocno napięta.... dłonie Pierre na biodrach były ciepłe... i silne... pomagał mi poruszać się...
    
    Cofnęłam głowę mocno do tyłu...
    
    - ...
«12...789...12»