1. Przypadek Michala cz.VI


    Data: 26.03.2021, Kategorie: Brutalny sex Autor: Iks

    ... szaleństwo. Obserwowała nas i bez skrepowania robiła sobie dobrze. Stojąc w lekkim rozkroku, jedną dłonią pieściła cipkę, drugą natomiast zaciskała na piersi.
    
    Dla mnie był to kolejny stymulujący element. Kamyczek do lawiny, która miała za chwilę nadejść. Jeszce kilka silnych pchnięć i ją poczułem. Gorące szaleństwo ekstazy wypełniło moje ciało. Wiedziałem, że Bogna bierze pigułki i nie ma nic przeciwko kończeniu w jej wnętrzu, ale czując na sobie wzrok Lidii, chciałem bardziej efektownego zakończenia. Wyszedłem z kochanki i wydostałem z łapczywych objęć. Pani dyrektor przytomnie złapała trzon kutasa i wprawnymi ruchami uwolniła wzburzoną falę. Orgazm eksplodował we mnie z wielką mocą. Sperma pokryła perlistymi cętkami brzuch, piersi, a nawet odrobinę twarz Bogny. Zachwyt w oczach stojącej z boku Lidii był wystarczającą oceną.
    
    Emocje towarzyszące tej zabawie pozbawiły mnie na parę minut ochoty na cokolwiek. Zawładnął mną leniwy, rozkoszny błogostan. Gdy świadomość wróciła byłem sam w wielkim łożu. Na miękkich nogach ruszyłem w głąb apartamentu. W salonie ujrzałem niecodzienny widok. Na skórzanej sofie leżały Bogna, a na niej oparta Lidka. Obydwie były nagie, a moja partnerka pieściła leniwie piersi przyjaciółki. Tymczasem naprzeciwko sofy stał ustawiony fotel, na którym siedział goły jak go Bozia stworzyła Fabian. Jego fiut sterczał niczym lufa armaty między stopami Lidki, która nimi poruszała z wprawą pieszcząc mężczyznę.
    
    - Ooo, jest nasz młody bóg - przywitała mnie ...
    ... przyjaciółka Bogny. - Dołączysz do nas?
    
    Byłem wypruty po wcześniejszym spektaklu, ale erotyczny obraz był bardzo zachęcający. Nie bez problemu znalazłem sobie miejsce na brzegu sofy i dostosowując się do leniwego tempa pozostałej trójki, zacząłem gładzić cycki Bogny. Ona odwdzięczyła się, wolną ręką pieszcząc mojego kutasa.
    
    - Nie zapominaj też o mnie - poprosiła Lidka.
    
    Przełknąłem z trudem ślinę w rozpalonym gardle. Bogna z przyjaciółką nie pierwszy raz zapewne grały w taką grę. Odważnie zagarnąłem półkulę piersi Lidii. Po chwili bez problemu pieściłem obydwie kobiety na przemian.
    
    Gdy poczuliśmy się znudzeni tą figurą erotyczną, przeszliśmy w kolejny etap. Obaj z Fabianem usiedliśmy na sofie, a panie zajęły strategiczne pozycje przed nami. Obie były doświadczone i doskonałe w oralnych pieszczotach. Palce, dłonie i usta Bogny wyczyniały cuda z moim fiutem. To samo mógł powiedzieć Fabian o swojej partnerce. Napięcie rosło. Budziły sie na nowo wygasłe żądze.
    
    Wreszcie stało się to. co chodziło po mojej głowie od początku tej grupowej schadzki. Panie zamieniły się miejscami. Usta Lidii były równie ciepłe i chętne co mojej pani dyrektor. Jednak świadomość, że to nie Bogna tylko kobieta, której jeszcze kilka godzin temu zupełnie nie znałem uderzyła we mnie z wielką mocą. Podniecenie rosło, a wraz z nim twardniał i rósł mój członek.
    
    Gdy obydwaj z Fabianem zostaliśmy urobieni do dostatecznie twardej konsystencji, kobiety przeszły do konkretniejszych działań. Dosiadły ...
«12...5678»