1. Wspomnienia z dziecinstwa - Dojrzewanie cz.3


    Data: 16.01.2021, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom

    ... ale co ja wtedy mogłam wycisnąć z takiego dzieciaka.
    
    - Znowu zaczynasz? - zapytałem z udawaną złością.
    
    - O nie, już mnie wystarczająco wyru..wybzykałeś - poprawiła się szybko - dzięki.
    
    Zauważyłem, że przy mnie przestawała używać wulgaryzmów.
    
    - Ostatni raz to chyba ty bzyknęłaś mnie - śmiałem się.
    
    - Hm, masz rację. Ale już trochę boli mnie cipka, więc daj spokój - odpowiedziała chichocząc.
    
    Po tym maratonie przyjemności nie widzieliśmy się dłuższy czas. Miałem nawet pójść do niej na górę, ale to ona zawsze ustalała nasze spotkania, więc cierpliwie czekałem.
    
    Któregoś dnia wracając ze szkoły, zobaczyłem Anetę, która stała z koleżanką pod naszym blokiem. Gdy tylko mnie ujrzały, skierowały się w moją stronę.
    
    - Cześć, to moja koleżanka Marta.
    
    - Wiem, znamy się ze szkoły - odpowiedziałem. Wyciągnęła dłoń na powitanie, którą lekko uścisnąłem. Marta była niską i drobniutką dziewczyną. Chodziła do klasy z Anetą, była jej rówieśniczką, a znałem ją z jednego powodu - była piegowata i ruda. Nie była brzydka, pięknością też bym jej nie nazwał, ale te piegi ...
    ... powodowały, że w szkole wołali za nią "ryża małpa". Miała duże piersi, które lekko zwisając, odstawały porządnie od tej filigranowej dziewczynki. Była najlepszą koleżanką Anety, wszędzie chodziły razem. Była cichutka i miła, miała delikatny głosik. Gdy spojrzałem jej w oczy, od razu spuściła wzrok. Chyba wstydziła się swojego wyglądu.
    
    - Jutro będę miała wolną chatę i będziemy same, przyjdziesz?
    
    - Ja nie wiem czy będę - powiedziała szybko Marta patrząc w ziemię.
    
    - Będziesz! - powiedziała Aneta. - To jak? - zwróciła się do mnie.
    
    - Dobra, o której?
    
    - O 16-tej.
    
    - W porządku.
    
    Popchnęła lekko Martę i zniknęły za blokiem. Byłem wkurzony. Chciałem być z Anetą sam na sam. Po co ciągnie ze sobą Martę. Będę musiał wysłuchiwać o ciuchach, fryzurach i kto wie o czym jeszcze rozmawiają dziewczyny.
    
    - "A więc z seksu nici" - pomyślałem przybity. Nawet nie miałem pojęcia wtedy, jak bardzo się myliłem. Tylko że w tak młodym wieku chłopakowi nie przychodzą takie pomysły do głowy. Jeśli chcecie się dowiedzieć co było następnego dnia u koleżanki piszcie w komentarzach :). 
«12...5678»