1. Wspomnienia z dziecinstwa - Mala Ola


    Data: 13.01.2021, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom

    ... – zaczęła się jąkać.
    
    Wiedziałem co się dzieje.
    
    Była dziewicą i wstydziła się. Mogła też się bać, gdyż w tym wieku dziewczyny często bały się tego typu pieszczot. Mimo, że czuły przyjemność, strach brał nad nimi górę.
    
    Powiem Wam szczerze, że zaczynało mnie to męczyć. Koleżanki z którymi miałem do tej pory kontakt, były prawie wszystkie dziewicami. Nie trzeba się dziwić, zważywszy na tak młody wiek, ale ja miałem już doświadczenie dosyć spore i chciałem coraz bardziej wyrafinowanego seksu. Zaczynało mnie nużyć uczenie wszystkiego od podstaw, przełamywanie obaw, czy bólu związanego z utratą błony. Wolałem dziewczynę, która miałaby to za sobą, i żebyśmy mogli w pełni cieszyć się pieszczotami. Takie myśli przelatywały mi przez głowę, patrząc na tą uroczą osóbkę.
    
    - Jeśli myślisz, że jestem dziewicą, to się mylisz – powiedziała, jakby czytając mi w myślach.
    
    Zaskoczyła mnie.
    
    - Po prostu..nie lubię seksu.
    
    No teraz to mnie zamurowało. Pierwszy raz spotkałem osobę, która nie lubiłaby takich pieszczot.
    
    - Dlaczego? – zapytałem krótko.
    
    - Bo nie. Seks mnie nie zachwyca.
    
    Nie mogłem uwierzyć w to, co usłyszałem. Nie zachwyca? Ja wiele razy czułem się wspaniale i wiem, że moje partnerki też, same mi to mówiły.
    
    - Ola, mogę ci zadać intymne pytanie? – zacząłem delikatnie.
    
    Zastanawiała się przez chwilę.
    
    - Uhm – bąknęła, nie patrząc na mnie.
    
    - Miałaś kiedyś orgazm?
    
    - Chyba nie – pokręciła przecząco głową – czułam przyjemność, ale dupy nie urywało – ...
    ... powiedziała prosto z mostu.
    
    - A.. ilu miałaś chłopców..wiesz..
    
    - Jednego, a kochałam się z nim dwa razy, jeśli o to pytasz.
    
    - Rozumiem. A..dotykałaś się tam.. – nie wiedziałem jak dobierać słowa, żeby jej nie zawstydzać, ale masturbacja to najlepszy sposób na poznanie reakcji własnego ciała. No i można się doprowadzić do szczytowania.
    
    Milczała, myśląc chyba nad odpowiedzią.
    
    - Wiem o czym mówisz, mam koleżanki z którymi się spotykam i wiesz, takie babskie pogaduchy, jak sobie radzić bez chłopaka, jak sobie dogodzić, no wiesz, o wszystkim i o niczym, więc temat jest mi znany, tylko.. nie wiem, czy powinnam z tobą o tym rozmawiać. Nie zrozum mnie źle, bardzo cię lubię i już dobrze się znamy, ale są sprawy..o których chyba nie chcę mówić.
    
    Milczałem, analizując każde zdanie. Miała jakąś tajemnicę, to jasne. Problem, z którym wstydziła się podzielić, albo był zbyt bolesny. Wiedziałem już wcześniej, że coś ukrywała, była trochę zamknięta w sobie. Otwierała się tylko w świecie muzyki, widziałem, że była wtedy szczęśliwa.
    
    Zaciekawiła mnie mocno, ale pamiętam, jak wtedy pomyślałem, że albo mam pecha do dziewczyn, albo jest ze mną coś nie tak. Dlaczego przytrafiają mi się dziewczyny, które zawsze mają jakiś problem? Wtedy nie wiedziałem tego, co dzisiaj, a odpowiedź była prosta. Wszyscy mają mniejsze lub większe problemy. Nie ma idealnego świata z idealnymi ludźmi. Choćbyś był nie wiem jak szczęśliwy, nie można tego szczęścia utrzymać przez całe życie. Zawsze wydarzy ...
«1234...9»