1. Pierwsze kroki cz. 2


    Data: 12.01.2021, Kategorie: Geje Autor: Adamar

    ... manewrowanie ręką napierałem pośladkami na jego krocze. Miał na sobie dżinsy ale mimo to czułem, że i Robertowi stwardniało w spodniach.
    
    Oderwał drugą rękę od ściany, przeniósł cały ciężar ciała na swoje barki i opierając się o mnie piersią, zaczął powoli zsuwać mi spodnie razem z bokserami.
    
    Nie wierzyłem, że to się dzieje naprawdę. Centrum Warszawy a ja w jakieś klatce jestem rozbierany przez ledwo co, poznanego faceta. To szaleństwo, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłem, było tak podniecające, że zupełnie zacząłem się w nim zatracać. Zdrowy rozsądek zniknął a jego miejsce zajęło ślepe pożądanie. Jego ręce błądziły po moim tyłku, delikatnie muskając i drażniąc mnie zarówno z przodu jak i z tyłu. Byłem gotowy aby oddać mu się jak tylko miałby na to ochotę.
    
    Pragnę Cię - wyszeptałem na tyle głośno aby mnie usłyszał - zerżnij mnie, proszę...
    
    Nagle wokół mnie zrobiło się pusto. Nacisk jego ciała zelżał. Stałem z opuszczonymi spodniami poniżej linii pośladków, ze sterczącym kutasem. Robert znowu patrzył na mnie kpiąco.
    
    Teraz lepiej - powiedział, mrużąc lekko oczy i uśmiechając się do mnie.
    
    Świnia - wyplułem z siebie i zacząłem pospiesznie ubierać się - Czemu mi to robisz?
    
    Podobasz mi się, ale zanim dojdziemy tam gdzie chcę Cię zabrać muszę sprawdzić czy jesteś na to gotowy - powiedział bez ogródek.
    
    Nie mam ochoty na ponowne rozczarowanie, na pewno to rozumiesz - mówił.
    
    Spadaj - powiedziałem wściekły - najpierw mnie nakręcasz a potem wylewasz kubeł ...
    ... zimnej wody. Nie jestem robotem...
    
    Zbliżył się do mnie, złapał palcami za podbródek i przyciągnął do swojej twarzy.
    
    Uwierz mi, nie będziesz żałował. - powiedział i zbliżył swoje wargi do moich. Pocałowałem go i ten pocałunek sprawił, ze znowu byłem gotowy na wszystko o co by mnie poprosił.
    
    Całowaliśmy się namiętnie i chciałem więcej. Jakby czytał w moich myślach, bo przerwał i spojrzał mi prosto w oczy.
    
    Chcesz? - zapytał a ja wiedziałem, że tak.
    
    Skinąłem głową a wtedy on zaczął rozpinać pasek. Spojrzał przy tym na mnie znacząco, dając mi do zrozumienia co dalej powinienem robić. Ukucnąłem.
    
    Wyręczyłem go w odpinaniu paska, guzika i przesunąłem w dół zamek suwaka w rozporku. Zsunąłem bieliznę i po raz pierwszy ujrzałem jego sztywny już pal. Zbliżyłem do niego twarz i zacząłem delikatnie drażnić językiem. Najpierw górną cześć, potem wzdłuż, do dołu, aż do samej nasady. Przekrzywiłem głowę żeby móc wygodniej obejmować go ustami i przesuwałem się w górę. Objąłem wargami jego żołądź i delikatnie zsunąłem napletek, odsłaniając ją w pełnej okazałości. Na chwilę oderwałem się od niego ustami żeby zobaczyć jak wygląda jego kutas teraz gdy zacząłem go pieścić. Ponownie objąłem go ustami a spojrzenie skierowałem na twarz Roberta. Chciałem patrzeć mu w oczy ssąc jego kutasa. Nasze spojrzenia się spotkały. Widziałem, że mu się podoba, tym bardziej że głaskał mnie po głowie i wzdychał przy każdym ruchu moich warg i ust. Pieściłem go coraz intensywniej. Moje usta raz po raz ...