1. Historia Ewy - cz. 1 - Marzenia się spełniają


    Data: 28.03.2019, Kategorie: Fetysz Tabu, Trans Autor: obsessedwithgurls

    ... z tyłu głowy i przyciska do krocza. Wyjęłam z ust dildo, z którego skapnęła strużka śliny. Przestałam się pieścić, delikatnie wyciągnęłam palce ze swojej cipki i oblizałam je. Chwyciłam dildo, które bez żadnego problemu włożyłam w swoją rozciągniętą pupę. Posuwałam się nim, zaczynając od wolnych ruchów, przyspieszając coraz bardziej. Nie mogłam się powstrzymać, zaczęłam głośno oddychać, stękając z rozkoszy. Nie trwało to długo, wygłodniała po tygodniach posuchy nie dałam rady zatrzymać wytrysku i spuściłam się na podłogę. Drżąc z podniecenia puściłam dildo, które wysunęło się ze mnie i upadło na panele. Czułam się świetnie.
    
    Przyjemność nie trwała jednak długo. Nie minęłą nawet minuta, kiedy usłyszałam z korytarza dźwięk otwieranych drzwi i urywające się nagle kroki. Zamarłam na sekundę, po czym szybko odwróciłam głowę. W korytarzu, przed moim pokojem stał Paweł, który patrzył na mnie nie odzywając się. Widział mnie dokładnie od tyłu, ponieważ wypięta byłam w stronę drzwi. Nie wiedziałam co mam zrobić, cisza, która wcześniej tak mnie cieszyła, teraz napawała mnie przerażeniem. Przerwał ją dopiero Paweł.
    
    - Co…? Co Ty robisz? - Zapytał cicho.
    
    Nie miałam pojęcia co powiedzieć, nie mogłam nic z siebie wydusić.
    
    - Co ty kurwa robisz!? - Krzyknął tym razem Paweł.
    
    - Ja… ja… - próbowałam coś powiedzieć, ale nie dawałam rady.
    
    - To jest chore! Co ty robisz!? - Paweł wydzierał się na mnie. Bałam się, nie tego, że coś mi zrobi, tylko tego, że właśnie straciłam ...
    ... przyjaciela, a być może i całe życie.
    
    - Ja… To… To jestem ja. Przepraszam. - wyrzuciłam w końcu z siebie.
    
    Paweł przestał krzyczeć, cisza wróciła. Podniosłam się z podłogi, dildo szybkim ruchem nogi wsunęłam pod łóżko, na którym usiadłam. Paweł stał chwilę, ale usiadł obok mnie.
    
    - Dlaczego nie jesteś na zajęciach. Miałeś… - powiedziałam.
    
    - Nie poszedłem, to nieważne. - przerwał mi. - Powiedz mi co się dzieje. Jak to, to jesteś ty? Przebierasz się za dziewczynę? O co chodzi?
    
    - Ja… Ja się nie przebieram, ja jestem dziewczyną. Tak się czuję..
    
    - Ale jak to? Przecież ty nigdy nic takiego nie robiłeś. Wręcz przeciwnie, przecież miałeś nawet kilka dziewczyn.
    
    - Robię to od bardzo dawna, odkąd miałam 15 lat. Nigdy się tylko nie ujawniałam, nie wiedziałam czy inni mnie zaakceptują. Poza tym, dziewczyny też lubię. Jedno nie wyklucza d**giego.
    
    Paweł znowu zamilkł. Nie patrzył na mnie. Czekałam aż wreszcie coś powie. Wstał i podszedł do drzwi.
    
    - Nie wiem co mam o tym myśleć. - powiedział - chyba idę się przejść.
    
    Skinęłam tylko głową. Odwrócił się i już miał iść, ale zatrzymał się i znowu spojrzał na mnie. Na jego twarz wróciła złość.
    
    - To są majtki Alicji, kupiłem je jej kiedyś!
    
    - Wiem. Przepraszam. - wyszeptałam łamiącym się głosem.
    
    - Zdejmuj je! - wydarł się na mnie podchodząc szybkim krokiem.
    
    Wstałam i zsunęłam z siebie majtki. Podałam je mu, a on wyrwał je z mojej ręki.
    
    - To jest pojebane, powinienem cię, nie wiem, pobić!?. - krzyknął - Poczekaj tylko, ...