1. Z innej perspektywy


    Data: 19.12.2020, Kategorie: Dojrzałe BDSM Podglądanie Autor: PanMichas

    ... było? Spytał z radosnym uśmiechem Pan Miecio
    
    - Już tu kurwa, nie pracujesz – wysyczała wściekłą dyrektorka – i zadbam, żebyś nigdzie nie dostał roboty
    
    - Iii, może tak, może nie… ale warto było.. a skoro już się nie spotkam…
    
    Ochroniarz nie dokończył, tylko chwycił kobietę za tył głowy, i złożył długi, soczysty pocałunek na jej ustach, wpychając jednocześnie język. Jednocześnie wsadził środkowy palec w jej cipę, i już po kilku minutach palcówki i całowania poczuł, że za chwilę znowu może działać.
    
    - Ha, no i patrz – rzucił wyraźnie z siebie zadowolony – stary człowiek i może!
    
    - Ty obleśny zboku! Nie zwolnię Cię, tylko zabije
    
    Pan Miecio zdawał się nie słyszeć.
    
    - Gada, gada, jak wszystkie baby…
    
    Zmusił kobietę do uklęknięcia
    
    - … a tak naprawdę wszystkie marzycie tylko o grubym fiucie do buzi! Dokończył tryumfalnie Miecio, wpychając jej kutasa po same owłosione jaja do gardła.
    
    Bez ceregieli, trzymając za głowę pieprzył buzię Pani dyrektor. Pani Katarzyna krztusiła się, parskała śliną, ale ochroniarz nie zwracał na to uwagi. Kutas urósł w ustach już do maksymalnych rozmiarów, był twardy i gotowy.
    
    - Nu, chyba wiem co ty najbardziej lubisz – podniósł dyrektorkę i raz jeszcze oparł ją o biurko, i złapał za wypiętą dupę.
    
    - Co ty kurwa robisz?
    
    - Zerżnę Cię w dupsko!
    
    - Nie!
    
    - Wiem, jak kobieta lubi w dupę, ty z takich – Pan Miecio mocno rozchylił pośladki kobiety, i powoli włożył grubego twardego, śliskiego od śliny ...
    ... kutasa w jej odbyt.
    
    - Niiiieee, jest za gruby!
    
    - Uuuoooo.. tak, ale masz ciasne dupsko …mmm… Pojękiwał Pan Miecio, lekko przyspieszając. Jedną ręką ugniatał pośladki, d**gą rozlazłe, spłaszczone na blacie cyce.
    
    Dyrektorka widocznie przyzwyczaiła się do grubości fiuta walącego jej dupę, bo protesty przerodziły się w jęki przyjemności, ale nie zdążyła z dojść.
    
    Pan Miecio nie dbał o przyjemność „partnerki”. Kiedy poczuł że jest blisko, wyjął z jej tyłka pałę, chwycił leżącą za włosy, i ponownie wcisnął kutasa po same jaja do buzi. Po chwili ładunek spermy wpłynął prosto do gardła dyrektorki.
    
    - Nuuu.. masz dobrą dupę, ale ptak musi się umyć, po babraniu w gównie, hy hy hy
    
    Dyrektorka nic nie odpowiedziała, ciągle jeszcze nieco oszołomiona po upokorzeniu, ostrym rżnięciu i bliskim, niedoszłym orgazmie.
    
    - Nu, nie bocz się, wiem że dobrze ci było. Pan Miecio zlitował się, rozciął taśmę, i na odchodne klepnął dyrektorkę w tyłek.
    
    - Idę do siebie, muszę odpocząć. A Pani Dyrektor to mogłaby i pomyśleć o jakiejś podwyżce za takie dodatkowe…
    
    Pan Miecio w końcu poszedł, gadając do siebie.
    
    Pani Katarzyna pozbierała się powoli, założyła ubranie, zerknęła na telefon. SMS.
    
    „Pan Miecio to prezent niespodzianka, pomysł Wery, moje wykonanie :* Pan Michaś".
    
    Nie umiała nazwać tego co czuła, było jej gorąca, tam na dole też. Uświadomiła sobie, że nie pobiegła nawet wypłukać buzi, dalej czuła smak spermy ciecia.
    
    - Co się ze mną dzieje?
    
    CDN. 
«1234»