1. Ulka i ja cz. III


    Data: 18.12.2020, Kategorie: Romantyczne Autor: Paweł Piasecki

    ... w dłonie i zacząłem im pomagać, żeby nie zmęczyły się za szybko. Wiedziałem, że to nie potrwa długo. Nóżki Ulki robiły mi tak dobrze, że niebawem wytrysnąłem strumieniem spermy, który o mało co nie ochlapał mi twarzy. Ulka wiedziała, że w takim momencie nie wolno przerywać i nawet przyspieszyła swoje ruchy aż do momentu, kiedy drżenie ciała ustało.Wyplątałem się z objęć jej nóg. Położyliśmy się na łóżku.- Mnie też się coś należy… Daj rękę, powróżę… - puściła do mnie oko.Podałem jej prawą dłoń. Sunęła po niej palcem wskazującym i mówiła:- Czeka cię… czeka cię przyjemność… Te palce zaraz znajdą się w raju…Włożyła moją rękę pomiędzy swoje uda. Ja drugą przesunąłem pod jej głową i chwyciłem pierś. Zaczęła oddychać ciężej.Głaskałem rozkoszny biust Ulki, drugą ręką moszcząc się między jej nogami. Położyłem dłoń na wzgórku łonowym pokrytym puchatym futerkiem, a środkowy i serdeczny palec włożyłem między rozchylone uda i lekko gładziłem wejście do szparki. Środkowy palec powolutku pokonywał barierę większych i mniejszych warg. Zapomniałem ręki na jej piersiach, kiedy zaczęła mnie całować. Co ta dziewczyna robiła z językiem… Wydała z siebie stłumiony jęk, kiedy wszedłem w nią palcem. Wprawiłem dłoń w szybką wibrację. Ulka zacisnęła uda i mocniej wtuliła się we mnie. Niespodziewanie włożyła mi język do ucha. Podkręciło mnie to i przyspieszyłem ruchy dłoni. Już drżała w kolejnych fazach orgazmu. Jeszcze chwilę trzymałem rękę na jej łonie. Kiedy leżała już spokojnie, oblizałem palec.- Miód.- No to razem jesteśmy mlekiem i miodem płynący – mruknęła wesoło.
«12»