1. Paweł - cz.1 - ,,Młodsza barmanka''


    Data: 28.11.2020, Autor: Zuuzanna

    ... Przepraszam, już idę mu pomóc.
    
    - Nie, obiecałem mu, że dzisiaj będzie mógł wyjść wcześnie. Pożegnaj kolegę i zabieraj się do sprzątania. Sama.
    
    Po tych słowach on i wcześniej wspominany Igor wyszli z budynku.
    
    Diana nic nie mówiąc z lekkim dąsem na twarzy chwyciła karton z pustymi butelkami po piwach. Był ciężki, bo ledwo go unosiła. Nie mogłem jej tak zostawić.
    
    - Daj, pomogę.
    
    Przejąłem pudło.
    
    - Gdzie to postawić?
    
    - Do magazynku. Pokażę ci.
    
    Poszedłem za nią. Kierowała mnie najpierw przez drzwi z napisem ''Nieupoważnionym wstęp wzbroniony'', a potem do chłodnego pomieszczenia z dużą ilością innych kartonów i butelek.
    
    - Dziękuję za pomoc.
    
    Powiedziała przysuwają się bliżej gdy zostawiłem pudło.
    
    - A ja za to, że mnie podniosłaś na duchu.
    
    - Drobiazg.
    
    Była na tyle blisko, że jej piersi prawie stykały się z moją klatą. Kutas automatycznie powstał. Wyczuła to.
    
    - Może pomóc twojemu koledze?
    
    - Mogłabyś?
    
    - Oczywiście.
    
    Uklękła i rozpięła mój rozporek. Spod bokserek wysunęła mojego nabrzmiałego penisa.
    
    - Jaki duży i gruby! Jest cudowny! Ile ma?, tylko szczerze!
    
    - 21 cm.
    
    Na te słowa zaczęła go dokładnie wylizywać. Zaczynając od jaj, przez prącie, aż do czubka, którym zajęła się najdokładniej, wylizała nawet w miejscach zakrytych przez skórkę. Potem włożyła do go buzi.
    
    - Kurwa, jak głęboko! - Krzyknąłem z podniecenia. Diana ruszała ustami w przód i w tył. Nie musiałem jej nawet dociskać. Obciągała go i zasysała wspomagając ...
    ... się językiem. Nigdy nikt nie brał mi tak głęboko w gardło. Już po chwili wystrzeliłem gęstą, ciepłą spermą, prosto do jej buzi. Ona połknęła co do ostatniej kropli, którą jeszcze na konie zlizała z czubka.
    
    - Kurwa to było cudowne!
    
    Szybko zdarłem z niej sukienkę i figi. Usiadła na pudle i rozchyliła uda, w których od razu zatopiłem swoją twarz. Tego potrzebowałem. Młoda, różowiutka, wygolona i spragniona cipka. Kręciłem językiem ósemki na jej guziczku a ona jęczała z rozkoszy.
    
    - Tak, tak, dalej, błagam.
    
    Potem zmieniłem ruchy na w górę i przód co sprawiło że wygięła swoje ciało w łuk. Na koniec chwilę pokręciłem wokół jej łachteczki by na konie wtopi się to jej ciepłego wnętrza.
    
    - Ohhhhh taaaak! Wejdź we mnie! Teraz!!!!
    
    Nie musiała mi dwa razy powtarzać. Uniosłem ją i siadając ostro nabiłem na moją sporą pałę. Jęknęła z bólu, ale po chwili zaczęła podskakiwać. Jej cipka tańczyła z moim kutasem. Kręciła biodrami doprowadzają mnie do szału. Po tej zabawie przyśpieszyła. I ja gwałtownie wyjąłem ją i obróciłem na czworaka.
    
    Mój kutas wtargnął do jej szparki na pieska. Ruszałem biodrami tak szybko i mono, że moje jaja uderzały o jej cudowny tyłeczek. Dałem jej klapsa. Jęknęła i wygięła się.
    
    - Oh tak mocniej, błagam!
    
    Posuwałem ją jeszcze szybciej. Ciągnąłem za kruczoczarne włosy i dawałem klapsy. Wręcz wyła z rozkoszy. Czułem jak ścianki jej szparki zaciskają się. Nasze oddechy były już naprawdę ostro przyśpieszone.
    
    - Zaraz dojdę!
    
    - Ja też, o kurwa, ...