1. Poziomkowa przygoda z kuzynem


    Data: 28.11.2020, Kategorie: Geje Autor: Jabber Jabber

    Był zimny lutowy dzień, połowa ferii zimowych była już za nami. Za oknem śnieg prószył a od małego kominka w naszym pokoju gościnnym buchało ciepłem. W naszym, bo dzieliłem pokój z moim kuzynem Filipem. Dzieliliśmy pokój który znajdował się na górnym piętrze w domku dziadków w Zakopanym. W sumie nie do końca z moim kuzynem, Filip był synem z pierwszego małżeństwa mojej cioci która była żoną brata mojej mamy, więc nie byliśmy ze sobą spokrewnieni. Nasz pokoik nie był zbytnio duży, oprócz kominka, drewnianego krzesła, małego telewizorka który i tak nie działał, 2 stolików nocnych z prawej i lewej strony oraz wielkiego łóżka które razem dzieliliśmy. W końcu jak powiedziała babcia byliśmy facetami więc co by nam to przeszkadzało. Nie zdawała sobie jednak sprawy do czego mogło by dojść w tym łóżku. Przez ostatni tydzień ferii zimowych zbliżyliśmy się trochę do siebie. Więcej rozmawialiśmy i wygłupialiśmy się, było jak w bajce.
    
    Było gdzieś po 23:00. Z dołu było słychać głośno grający telewizor dziadków, mógł bym dać sobie rękę uciąć że już dawno zasnęli i głośno grający telewizor wcale im nie przeszkadzał. Leżałem na lewej stronie łóżka na kołdrze w moim wieczorowym stroju, tzn. w czerwonym t-shirtcie i krótkich niebieskich spodenkach z otwartym laptopem na kolanach. Koło mnie po prawej stronie leżał on, ociekający seksapilem z każdej strony, w turkusowej koszulce i przyciasnych ciemno zielonych bokserkach, które idealnie wyrzeźbiły jego ciało. W rękach trzymał książkę a w tle ...
    ... słuchał muzyki ze swojego telefonu. W sumie głupio było mi tak o nim myśleć, w końcu na podwórku nazywali nas kuzynami. Ale co ja mogłem na to poradzić że po prostu mi się podobał.
    
    Leżeliśmy tak aż nagle przysunął swoją nogę do mojej. Położył swoją gorącą stopę na mojej i dalej czytał. Wyślizgnąłem stopę z spod jego i odsunąłem jego nogę na miejsce. Nie dlatego że mi się to nie podobało, wręcz przeciwnie, wiedziałem że nie ustąpi i znów położył swoją stopę na mojej. Gdy znów spróbowałem wydostać moją stopę z spod jego, przycisnął moją stopę swoją i przysunął drugą nogę próbując zaatakować moją drugą stopę. Udało mu się to bez wysiłku, był o wiele silniejszy ode mnie.
    
    - Nudzi Ci się? Zapytałem go z udawanym podirytowaniem w głosie. - Nom, odpowiedział szybko jak by wiedział o co zapytam. Obrócił się bardziej w moją stronę i położył swoją rękę na moim torsie oraz zaczął nią po nim jeździć. Już nie udawał że czyta książkę a ja darowałem sobie laptopa po tym gdy wygrał pojedynek na stopy. Jeżdżenie po moim torsie uznałem za jakiś znak, chyba mnie sprawdzał. Obróciłem głowę w jego stronę, patrzał mi prosto w oczy, podniósł głowę i zbliżył ją do mojej aż dzieliło nas zaledwie parę centymetrów. Nasze nosy stykały się, patrzałem w jego oczy a on w moje. Wreszcie miałem okazję z bliska przyjrzeć się tym pięknym piwnym oczom. Z zawahaniem w oczach zaczął odsuwać swoją głowę. Złapałem go i przyciągnąłem do siebie, taka szansa mogła się już nie powtórzyć. Pocałowaliśmy się, potem ...
«123»