1. Onanizm - część 6


    Data: 22.11.2020, Kategorie: Masturbacja Tabu, Autor: onanista

    ... sięgała poniżej rozporka u spodni. Wpadłem wtedy na pomysł. Wyjąłem siusiaka ze spodni przez rozporek i tak poszedłem do szkoły. Z zewnątrz nic nie było widać, a mały był na wierzchu i mogłem go bez problemy trzepać. I tak robiłem :)
    
    Siedzieliśmy z Jacek w ostatniej ławce pod ścianą, tak, że z boku też nic nie było widać. Siedzimy na lekcji i nagle czuje jak ktoś łapie mnie za siusiaka i zaczyna go walić. A to Jacek :) skorzystał z okazji. On mi branzluje, ja muszę udawać, że uważam na lekcji a wewnątrz mnie aż skręca z rozkoszy. Jacek był bezlitosny i spuścił mnie przy wszystkich, choć nikt nie widział. W każdym razie tak się nam wydawało. Spuściłem się na podłogę dość obficie. wtedy moja sperma już była gęściejsza i było jej więcej, więc było widać na podłodze plamę, która zaraz wyczyściłem.
    
    Zadowoleni, że zrobiliśmy znowu coś zboczonego poszliśmy na przerwę. Ja już sie spuściłem, ale trzeba było pomóc Jackowi, który tak sie podkręcił moim spustem, że nie mógł się doczekać aż i on eksploduje.
    
    Poszliśmy w znane nam miejsce w szatni, Jacek wyjął siusiaka, ja mu zacząłem walić i nagle usłyszeliśmy głos: Łatnie sie chłopcy zabawiacie. Najpierw Jacek zwala Markowi (tak mam na imię), a potem Marek Jackowi. I zdążyliście sprzątnąć spermę.
    
    Zaskoczeni obróciliśmy się a tu koleżanka z klasy - Ola, niebrzydka ale też nie jakaś ładna dziewczyna, na która nie zwracaliśmy uwagi.
    
    Nic nie robimy - udaliśmy, że nie wiemy o co chodzi.
    
    Jak to nic nie robicie, kiedy Jacek branzlował Marka a teraz Marek wali chuja Jackowi. A ta plama na podłodze to sperma Marka.
    
    A skąd to wiesz takie rzeczy?
    
    mam starszego brata, który onanizuje się codziennie w naszym pokoju i wiem co to jest siusiak, chuj, branzlowanie się, spuszczanie, sperma i jak smakuje.
    
    I tak nasza onanistyczna przygoda zaczęła się rozwijać w całkiem odmiennym kierunku, niż myśleliśmy. Do grupy trzyosobowej - Jacek, mama i ja dołączyła przebojem Ola.
«12»