1. JÓZEFINA II


    Data: 06.11.2020, Kategorie: Dojrzałe Hardcore, Autor: wojec

    Rzeczywiście moja pozycja z dnia na dzień zmieniła się radykalnie –z nieznanej kurwy stałam się oficjalną utrzymanką hrabiego. Ten odmłodniał jakby o 10 lat i zaczął bywać w towarzystwie od czego do tej pory stronił i nic sobie nie robił ze złośliwych komentarzy starszych dam, bo na ich tle jaśniałam jak jakaś gwiazda. Panowie natomiast z nieukrywaną zazdrością spoglądali na moje wdzięki których im nie skąpiłam nosząc suknie specjalnie głęboko wydekoltowane. Zaprzyjaźniłam się tylko z jedną z pań, która adorowała barona - ,niskiego ,grubego i łysego staruszka .Nazywała się Ilsa i szybko się zorientowałam, że ma podobną kurewską przeszłość jak ja z ta różnica ,że ja ,,pracowałam ‘’w Wiedniu a ona w Berlinie.
    
    Gdy się lepiej poznałyśmy powiedziała mi w sekrecie ,że starają się o potomka.
    
    --Tylko to zmusi go do ślubu!!Radzę ci też tak zrobić –inaczej będzie cię zwodzić i jak się znudzi zostawi na lodzie. Już to przerabiałam!!
    
    -Czy twój Henryk jeszcze może??- zapytała nieco obcesowo.
    
    -Tak, ale rzadko i niewiele z tego…
    
    -Dam ci więc list polecający do znanego lekarza ,który nam pomógł i to w jeszcze gorszej sytuacji bo mojemu staruszkowi wcale już nie stawał!
    
    Trudniej było przekonać Henryka.
    
    -Jak się nie udało przez 35 lat to po co się ośmieszać?? -stwierdził zawstydzony.
    
    -Czy robiliście jakieś badania z żoną??-zapytałam.
    
    -Skądże, ona jako wierząca uważała ,że to dopust boży.
    
    List polecający był bardzo przydatny bo doktor nie przyjmował bez referencji ...
    ... .Klinika wyglądała na super nowoczesną a doktor wielce sympatyczny, barczysty brunet w wieku około czterdziestki-od razu pomyślałam o malarzu Nino-wyglądał jak jego brat-bliźniak. Po krótkim wywiadzie medycznym doktor zadzwonił i weszła długonoga ,szczupła blondynka w obcisłym białym fartuchu.
    
    -Państwo pozwolą-to moja asystentka Helga.
    
    -Weź proszę pana hrabiego do ambulatorium by pobrać materiał do analiz a ja zajmę się badaniem pacjentki.
    
    -Proszę się rozebrać-powiedział miłym głębokim barytonem .Jak się miewa pani baronowa ,czy jesteście długo przyjaciółkami?
    
    -Tak, mówiła o panu w samych superlatywach.
    
    -Miło mi to słyszeć, jest moją poniekąd wizytówką !!
    
    Gdy leżałam już naga i rozkraczona na fotelu ginekologicznym podszedł bliżej.
    
    -Moja metoda opiera się na zastosowaniu niezawodnego sprzętu-to mówiąc rozpiął jednym ruchem fartuch i wyciągnął dużego, nabrzmiałego kutasa gotowego do akcji.
    
    Byłam na to nieco przygotowana opowieściami Ilsy ale obcesowość i brawura doktora mnie zdumiały. Wyciągnęłam i rękę i uchwyciwszy jego kutasa lekko go pomasowałam.
    
    Przyjemnością zapoznam się z niewątpliwymi zaletami tego sprzętu ale w mojej sytuacji chodzi o potomka ,którego nie podważy żaden sąd!- rozumie pan doktor –sprawy spadkowe.
    
    -Oczywiście madame!- pani sugestie będą oczywiście uwzględnione-w grę wchodzi tylko nasienie pana hrabiego-kuracja dłuższa i niepewny rezultat ale –klient nasz pan!- zaśmiał się rubasznie.
    
    -A teraz za pani pozwoleniem przystąpię ...
«1234...7»