1. Impreza Iwony cz. 1


    Data: 21.10.2020, Kategorie: BDSM Autor: orfeusz

    ... powiedzialem cicho kilka slów i potrzasnalem Iwonka. Nie obudzila sie. Z zadowoleniem znów uklaklem przed nia i zblizylem twarz do jej stóp. Poczulem ich piekny zapach. Po chwili odwazylem sie. Zaczalem calowac jej stopy. Najpierw paluszki. Potem przesuwalem sie do piety. Nastepnie calowalem góre jej stopy. Co chwila patrzylem czy sie nie budzi. Coraz bardziej mnie to podniecalo. Przytulalem sie twarza do jej stóp i namietnie je calowalem. Po kilku minutach zauwazylem ze ma ponczoszki na podwiazkach. Pomyslalem ze jak zdejme choc jedna, to bede mógl wylizac jej stope. Gdy sie do tego przymierzalem, okazalo sie to zbyt ryzykowne. Ujalem wiec znów jej stópke w obie dlonie i zaczalem ja calowac. Po kilku minutach, gdy chcialem juz konczyc uslyszalem cichy chichot Iwonki. Przestraszylem sie. Ciagle kleczac przed nia podnioslem glowe do góry. Iwona byla podparta na lokciach i zaczynala sie coraz glosniej smiac. Nie wiedzialem co robic wiec zaczalem:- Wiesz Iwona, ja wlasnie wychodzilem i chcialem sie pozegnac. Zobaczylem ze spisz i chcialem ci zdjac buty- I dlatego calowales moje stopy?- Ja ich wcale nie calowalem ...- Nie klam! - krzyknela Iwona i oparla swoja stope o moja klatke- Ja bardzo cie przepraszam. Lepiej pójde - ujalem jej stope aby ja odsunac- Zostan! - krzyknela Iwona i druga stope oparla o moja twarz.Zdebialem. Nie wiedzialem co robic. Iwona zaczela sie smiac a ja nawet nie drgnalem. Zdjela wreszcie stope z mojej twarzy i powiedziala:- Nawet mi sie podobalo. Mysle ...
    ... ze móglbys zostac u mych stóp dluzej ...- Ja musze isc ...- Nie przerywaj jak mówie do ciebie!! - wrzasnela i lekko kopnela mnie w ramie- od zawsze chcialam miec jakiegos mezczyzne do zabawy, który bedzie spelnial moje rozkazy. I to wlasnie ty nim zostaniesz - zadecydowala Iwona- Prosze Iwonko, niech to zostanie miedzy nami. Ja juz pójde.- Jak teraz wyjdziesz to nie tylko w szkole opowiem o tym co sie stalo, ale bedziesz mial wieksze klopoty. Nie zapominaj kim jest moja matka. Chyba nie chcesz powtarzac trzeciej klasy, co gnojku? - zapytala Iwona i zaczela masowac swoja stópke o moja twarz.Milczalem. Iwona za to bardzo dobrze sie bawila. A widzac mojego czlonka widziala ze sprawia mi to przyjemnosc. W koncu odpowiedzialem:- Masz racje Iwonko. Nie chce powtarzac klasy. Przepraszam. Zrobie wszystko co chcesz.Iwona poprawila sie na lózku i wyciagnela znowu do mnie stópke.- Ciesze sie ze to zrozumiales. Ale musisz zapamietac ze wypelniasz kazdy mój rozkaz. A poza tym masz mówic do mnie Pani Iwono.Zrozumiales?Skinalem glowa ze tak.- No a teraz podziekuj swojej Pani ze jest taka dobra dla ciebie!- powiedziala smiejac sie Iwonka i przysunela stopy do mojej twarzy - i caluj mi stopy smieciu! - krzyknelaZaczalem calowac jej boskie stópki. Wzialem je w dlonie i z pokora calowalem kazdy ich centymetr. Byly cudowne. Sprawialo mi to duza radosc. Iwonie chyba tez. Lezala na lózku i smiala sie. Po jakims czasie gdy juz lezalem przed nia na dywanie i calowalem jej stopy odezwala sie znowu:- ...