1. Zaufaj mi Caterina


    Data: 19.10.2020, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Wytryski Autor: Sylwunia

    ... Zanim opadły na podłogę, sięgnął do kieszeni, wyjął kilka srebrnych torebeczek i rzucił je na brzeg łóżka.
    
    - Aż tyle? – zaśmiała się dźwięcznie i pozwoliła opaść szlafrokowi na podłogę.
    
    Dopiero teraz zdał sobie sprawę, że nie miała nic pod spodem. Spojrzał w dół. Miała małą kępkę jasnych kręconych włosów łonowych, ukształtowaną tak, by być niewidoczną pod kostiumem. Poczuł w jądrach skurcz, który wystrzelił ostrym impulsem do jego twardego jak kamień fiuta. Caterina podeszła bliżej i oparła mu dłonie na biodrach. Pochylił się i znów pochłonął jej usta, sięgając jednocześnie dłonią między jędrne uda. Naparła na jego dłoń z głośnym westchnieniem. Omijając łechtaczkę, śmiało wsunął w nią palec. Krzyknęła, odrywając usta od jego ust i mocniej wypchnęła biodra do przodu.
    
    - Jezu, ale jesteś gotowa – uśmiechnął się do jej ust i powoli wycofał palec, by po chwili znów zanurzyć go w jej ciepłym wnętrzu. Jęczała i wiła się pod wpływem jego pieszczot. – Chcesz go, prawda?
    
    - Chcę – jęknęła ochryple i wsunęła dłoń pod gumkę bokserek, obejmując jego fiuta, jednocześnie drugą ręką zsunęła mu je w dół, na uda. Stęknął z wysiłkiem, czując jej palce przesuwające się po delikatnej skórze od główki aż po nasadę – Mmmm – zamruczała zmysłowo. Był duży, twardy i miał nabrzmiałe żyłki na całej długości.
    
    Pomógł sobie ręką i pozbył się wreszcie ostatniej części garderoby. Popchnął Caterinę na łóżko, a sam sięgnął po prezerwatywę. Podciągnęła się do wezgłowia i oparła o poduszki, ...
    ... śledząc spod rzęs, jak w pośpiechu naciąga gumkę. Ukląkł na brzegu łóżka i spojrzał na nią głodnym wzrokiem. Nawet w słabym świetle widział rumieńce na jej delikatnych policzkach, obrzmiałe od pocałunków usta i oczy… ciemne, zamglone. Oddychała płytko i szybko, czekając na niego. Doczekałaś się, skarbie, pomyślał i jednym gwałtownym ruchem rozsunął jej uda. Drżała na całym ciele, kiedy powoli zbliżał się do jej obrzmiałej, wilgotnej cipki. Oparł wreszcie główkę o miękkie ciało i spojrzał w jej rozszerzone oczy. Pchnął mocno, zanurzając się w niej aż po jądra. Powitała go wypchnięciem bioder i krzykiem, który uwiązł jej w gardle, tak że dobiegł go tylko stłumiony, ochrypły, niski dźwięk. Wycofał się powoli, prawie do końca, napawając się efektem, jaki wywołał. Naparli na siebie znowu, jednocześnie wypychając biodra w przód i nic już nie mogło ich powstrzymać. To było, jak pierwotna siła, która pchała ich ku sobie. Szaleńcze tempo, jakie narzucili, sprawiło, że po chwili ich ciała pokryły się potem. Caterina jęczała cicho przy każdym pchnięciu i wyginała się coraz mocniej. Nagle Fabio zdał sobie sprawę, że za chwilę eksploduje, a nie jest pewien, jak daleko zaszła jego kochanka. Zmienił rytm, sięgając jednocześnie do jej piersi. Objął ją prawą dłonią, wspierając się na łokciu i kciukiem zaczął pieścić brodawkę, co powitała głośnym jękiem. Pracował teraz wolniej, ale pod nieco innym kątem, wyginając kręgosłup w pałąk.
    
    - Ci sono… (Dochodzę) – sapnęła wreszcie.
    
    W samą porę, ...