1. MW-Interwal Rozdzial 32 Mlodzi Kochankowie


    Data: 10.10.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... kolei do wszystkich różowych kwiatuszków. Pukanie do drzwi. Janek i Janka wreszcie opuścili salon. Z pewnością też nie marnowali czasu. Teraz wchodzą przytuleni do siebie. Nadzy oboje! Znikła gdzieś ich nieśmiałość.I zamierają w progu! Czyżby powróciła? Fakt, dla kogoś nieprzygotowanego widok może być szokujący - rządek ośmiu wypiętych dziewczęcych tyłków bezwstydnie prezentujących apetyczne sromy i sześciu szeroko uśmiechniętych, oblizujących się facetów. Nagich facetów, każdy z solidnym wzwodem i umazaną piczym kleikiem twarzą. Janek dzisiaj w południe pierwszy raz zobaczył cipkę na żywo. A Janka – kutasa. A teraz to!Młodzi kochankowie wytrzymują jednak i to i nasze spojrzenia. Jakby im już własna nagość nie przeszkadzała.- Chcemy wam podziękować. To, co dla nas zrobiliście, to…. Nie mamy słów. Jest nam cudownie.- Wam, jak widać, też – dodaje Janka z błyskiem w oku. Może będą z niej ludzie - myślę.- Wejdźcie na chwilę, zapraszamy.Zerkają na siebie, to Janka robi pierwszy krok, ciągnie lekko Janka. Ona zerka na nasze sterczące pały, on – na wypięte dupcie. Macie okazję obejrzeć je sobie z bliska, skorzystajcie – mówię do obojga i staję na podeście pod ścianą dumnie prężąc kutasa. Koledzy idą w moje ślady.Janka korzysta pierwsza, Janek z pewnym ociąganiem idzie w jej ślady. Mają je oboje na wysokości wzroku: Janka - nasze penisy, Janek – krocza dziewcząt. Oboje mogą się przekonać na własne oczy, jak potrafią się różnić cipy i kutasy. A ja podziwiam rumieńce na ślicznej buzi ...
    ... Janeczki o centymetry od mojego prącia. O gdyby tak otworzyła te usteczka i zbliżyła je jeszcze bardziej…Ale ona przesuwa się dalej. Teraz lekkim uniesieniem brwi komentuje krzywiznę Łukaszowego banana…Zerkam w bok, na Janka zerkającego między kolejne dziewczęce pośladki. Nic nie mówi, ale widok jego stopniowo unoszącego się penisa mówi wszystko.Majka, jak to Majka, się nie pierdoli. Gdy już Janek nasyci wzrok widokiem jej włochatej pizdy i przesunie się do kolejnej, zeskakuje z drabinki i łapie Janka za przyrodzenie.- To ile razy ją przeleciałeś?Janek się rumieni. Janka patrzy na rękę Majki w kroczu swojego chłopaka ale mówi tylko.- Kochaliśmy się trzy razy!- A nie widać po nim – komentuje Majka – a jak twoja cipka?- Daj im już spokój – mówię w końcu – dość mają wrażeń, jak na jeden dzień.- A wy – zwracam się do Młodych Kochanków. – możecie zostać do jutra, jak chcecie i możecie. Nie będziemy wam przeszkadzać w sypialni. No chyba, że sami zechcecie miło spędzić czas w szerszym gronie. Zawsze trzeba mieć nadzieję, może pójdą jeszcze dalej za ciosem.- Możecie się teraz wykąpać, jeśli macie ochotę. I zapraszam na kolację. Idą do wanny, długo im schodzi, nie dziwota. Przychodzą też na kolację, znów przytuleni i znów nago, jak i my. Jest dobrze. Później Młodzi kochankowie znikają w sypialni. My, po wieczornych figlach, śpimy w nowym pokoju na dywanie, tu nie musimy się dzielić na łóżkowych i podłogowych.* * *W nocy nasuwa się na mnie drżące ciało, otwieram oczy – to Janka!- Kochaj ...
«12...6789»