1. Do konca


    Data: 09.10.2020, Kategorie: Romantyczne Autor: Dziewczyna Alladyna

    ... elektryzował moje ciało do granic wytrzymałości. Nie wiedziałam, że tak to lubię. Orgazm przyszedł tak naturalnie, czułam go każdą komórką ciała, chyba mnie wygięło w którąś stronę, a on w moim rytmie poruszał palcami jeszcze go potęgując. Fala. Życie jest piękne.
    
    A teraz jest nawet piękniejsze - na koniec deser, wiedziałam, że mi pozwoli wziąć go do ust. Był już twardy, taki gotowy, by pieprzyć się ze mną jeszcze pół nocy. Eh. Objęłam go powoli ustami, wstrzymał powietrze. Powoli nabieraliśmy rytm, czułam, że idzie za moim. Obijał się o moje gardło, strużka śliny spływała mi po brodzie. Uwielbiam to. Po chwili poczułam jak znów robię się mokra, zaproponował 69. OCH, dławiłam się nim, był tak głęboko. Zaczęliśmy tracić rym, wiedziałam, że się zbliża. Bez ostrzeżenia wypełnił moje gardło ciepłem, stało się. Ciekawe czy jego orgazm jest podobny do mojego.
    
    Gdyby nie ten alkohol, nie skończyło by się na tym, wiedziałam, że to moja przepustka, w miesięcznej podróży przez wyrzeczenia.
    
    Zadowoliłam się tym, prawie do końca.
«12»