1. Hobbit Pustkowie Smauga - kontynuacja akcji


    Data: 28.08.2020, Kategorie: Fantazja Autor: Anna Mars

    ... rozpoczęli swój taniec na nowo. Jej ciało do jego. Jej piersi ocierały się o jego tors przyprawiając ją o przyjemne dreszcze. Legolas skierował swe ręce na jej pośladki i pomagał jej się unosić, wbijając się w nią za każdym razem jak opadała. Rozkosz, wciąż narastała. Tauriel jedną ręką przytrzymując się ramion księcia, drugą błądziła po jego idealnym brzuchu. Jej ręka przekazywała Legolasowi jeszcze większe zadowolenie. Pewna siebie popchnęła księcia dając mu do zrozumienia, by się położył. Usłuchał jej, a ona wciąż siedząc na nim ruszała swoimi biodrami dając przyjemność im obydwu. Legolas przeniósł swe dłonie z jej pośladków i okrył nimi jej piersi. Tauriel jęknęła i odchyliła swą głowę do tyłu. Wygięła się w łuk jeszcze dokładniej ukazując swe wdzięki. Legolas nie mógł nasycić się tym widokiem. Poruszając swymi biodrami pogłębiał swoją rozkosz, którą wiedział, że zbyt długo nie powstrzyma przed wypełnieniem jego całego. Jednym pewnym ruchem zmienił pozycję kładąc Tauriel na ziemi, a samemu będąc pochylonym nad nią. Zaskoczona pisnęła i zdając sobie sprawę z sytuacji uśmiechnęła się do niego. Wszedł w nią mocno. Poczuła jak cała zostaje wypełniona jego ciałem. Jęknęła głośno. Wszedł w nią ponownie, i ponownie przyspieszając tempo sprawiając, że zapomniała o całym świecie. Tylko on i ona. „Legolas, jakie to wspaniałe imię” pomyślała. Książę, tylko jej. Tylko ta chwila. Rozkosz rosła w niej coraz bardziej. Intensywność się zwiększała. Jego ruchy przyprawiały ją o dreszcze i ...
    ... przyjemność, jakiej istnienie wydawało się sensem całego życia. Oddech miała coraz płytszy, jęki coraz głośniejsze. Jego imię ponownie wydostało się z jej ust niezamierzenie. Zdała sobie sprawę, że ma zamknięte oczy. Otworzyła je i spojrzała na księcia. Na jego wspaniałą twarz, idealną linię szczęki, niebiańskie oczy błądzące po jej obliczu, urywany oddech. Szczęście w niej było tak wielkie, że mogłoby ją rozerwać na tysiąc kawałków, było nie do zniesienia, czuła jakby serce miało wybić się z jej ciała.Legolas widział jej piękno, jej wspaniałość. Uczucie spełnienia było już blisko. Jedyne o czym mógł myśleć to ona. Jej kasztanowe włosy, jej elfie oczy, wspaniałe ciało, waleczny duch, jego miłość. Tauriel – wyłączne słowo jakie przychodziło mu na usta. Tauriel. Czuł skurcz w jego ciele i eksplodował od wewnątrz.-Tauriel – wykrzyknął i poczuł, że ona również doszła robiąc rany swymi paznokciami na jego plecach. Konwulsje ogarnęły ich oboje. Przyjemność nie do opisania zawładnęła nimi całkowicie. Jego orgazm trwał wlewając soki w jej ciało, czyniąc ją jego, tylko jego, skutkując możliwością zapełnienia jej łona jego potomstwem, jego genami, jego miłością.- Kocham Cię – powiedział kładąc się koło niej na plecach.- Ja Ciebie też, książę – oznajmiła zadowolona przenosząc swą głowę na jego ramię. Objął ją patrząc w gwiazdy. Odczuwał ogromne zadowolenie, dla którego mógłby poświęcić całe swoje życie. Pragnął, by ta chwila trwała na wieki. Chciałby zatrzymać czas, choć wiedział, że to ...
«1...3456»