1. Hobbit Pustkowie Smauga - kontynuacja akcji


    Data: 28.08.2020, Kategorie: Fantazja Autor: Anna Mars

    ... Legolas biorąc dobry zamach przeciął mu gardło. Bezsilne martwe ciało padło na ziemię.Legolas dyszał lekko wycierając swój miecz z krwi. Nie patrzył na nią i Tauriel zdała sobie sprawę, że jest na nią zły, do czego miał całkowite prawo.- Zostałaś w tej chacie. – To nie było pytanie, jedynie proste stwierdzenie faktów – Sprzeciwiłaś się mojemu rozkazowi.- Panie, przepraszam, ja, on był umierający…- Przestań. Zostawiłaś mnie dla tego krasnoluda wybrałaś jego zamiast mnie, Twojego księcia. To był Twój obowiązek podążyć za mną, a Ty po prostu to zignorowałaś.Nic nie odpowiedziała, a on oddychał coraz głębiej uspokajając się. Po chwili ciszy, w której słychać było jedynie ich oddechy i dźwięk miecza wkładanego do pochwy odezwał się.– Myślałem, że cały świat jest dla mnie dostępny. I cały świat jest, prócz jednej walecznej elfki, która sprzeciwiając się wszelkim zasadom panującym na tym świecie musiała zainteresować się krasnoludem. – mówiąc to pewnie przybliżył się do niej i popchnął na pień rosnącego za nią drzewa.- Legolasie, ja, przepraszam, że nie pobiegłam za Tobą – mówiąc to czuła jego oddech na swojej twarzy – Wiedziałam, że jesteś na tyle wprawionym wojownikiem, że sobie poradzisz. On umierał i czułam, że muszę mu pomóc. – Jej oddech był płytki, czuła, że musi brać głębsze wdechy, mimo iż nie była zmęczona. Bliskość pomiędzy nimi wywoływała myśli, które od dawna w sobie tłumiła. – Twój ojciec…- Co do tego ma mój ojciec? – zapytał zaskoczony.- Twój ojciec ostrzegał mnie ...
    ... przed dawaniem Ci nadziei, gdyż nigdy nie pozwoliłby na związek pomiędzy nami.- Ha – Legolas wykrzywił twarz w tym swoim zadziornym uśmiechu – A na związek elfki z krasnoludem na pewno przystanie. – zaśmiała się razem z nim. Po chwili dodał poważnym tonem - Tauriel, wiesz, że pobiegłbym za Tobą na drugi koniec świata. Dlaczego myślisz, że wola mojego ojca, Króla, czy nie, zdołałaby przeszkodzić mi w przebywaniu blisko Ciebie?W jej sercu zrodziła się nadzieja. Zdała sobie sprawę, że Legolas naprawdę coś do niej czuje.- Nie chcę niszczyć Twojego życia w królestwie.- Pozwól, że o tym ja zadecyduję – powiedział, po czym przycisnął lekko swe usta do jej. Nie broniła się. Chociaż wiedziała, że ten związek w leśnym świecie nie będzie miał prawa istnienia zamiast go odepchnąć chwyciła go za ramiona i rozkoszowała się chwilą, która wydawała się jak promień słońca w jej wiecznie zamglonym, jednolitym życiu.Czując, że ona też tego pragnie Legolas chwycił ją w talii i pogłębił pocałunek. Jego usta z jej, jego język z jej. To było połączenie, które stanowiło odwzorowanie jego marzeń. Stanowili jedność. Czuł jej ciało przy swoim. Czuł jej nogi, talię, piersi. Każda komórka jego ciała reagowała na tą bliskość. Nagle jasnym się stało, że to co było pomiędzy nimi jest czyste, dobre i niezaprzeczalnie piękne. Ona czuła to również.- Pozwól mi być Twoim, Tauriel – powiedział odsuwając na chwilę od niej swe usta. Popatrzył na nią z nadzieją. Nigdy wcześniej nie widziała tych iskier, tego wzroku ...
«1234...»