1. Szpital radości...


    Data: 27.08.2020, Autor: kamila95

    ... górze.
    
    - Zobaczmy co tu mamy... - Magda uchyliła ręcznik i jej oczom ukazał się spory już członek, który delikatnie pulsował w rytmie podniecenia. Przejechała gąbką wokół niego, a potem po jądrach, wtedy stał się twardy jak skała, gdy gąbka myła go Tomek zamknął oczy i głęboko oddychał, tego mu było trzeba.
    
    Magda ściągnęła z dłoni gumowe rękawice i odłożyła gąbkę, teraz to jej nagie dłonie pieściły sprzęt Tomka najlepiej jak potrafiły, miała delikatne dłonie, które wspaniale poruszały napiętą skórą członka, robiła to z dużym wyczuciem masując jego główkę. Gdy chłopak czuł że za chwilę będzie koniec, dziewczyna przerwała tę zabawę, wyciągnęła spod bluzki pierś i przystawiła do ust chłopaka, nie mógł jej pieścić, ale za to possał twardego sutka jędrnej piersi, podniecenie nie malało. Pielęgniarka teraz obróciła się tyłem do niego, zsunęła majteczki, które rzuciła mu pod nos, były wilgotne i pachniały esencją kobiecości. Odwrócona Magda podciągnęła spódnicę do góry ukazując swe jędrne pośladki, prawą nogę postawiła na krześle stojącym obok łóżka i pochyliła się biorąc sterczącego penisa Tomka do ust. Oczom chłopaka ukazała się świecąca od wilgoci cipka, gdyby tylko był zdrowy to już wkładałby w nią język i paluszki. Jednak ten widok i tak był teraz dla niego rajem na ziemi. Pielęgniarka lizała i ssała jego członka, który już był na chwilę przed wystrzałem, wsadziła go głębiej do ust i poruszyła u nasady nieco szybciej. Tomek wystrzelił tak mocno jak nigdy dotąd, czuł, że takiej ilości spermy jeszcze z siebie nie wydał. Ale Magda nie przestawała go ssać, on nadal tryskał, trwało to tak do samego końca. Wtedy dziewczyna odwróciła się w stronę chłopaka, biała lepka maź spływała jej w kierunku piersi, oczy miała przeszklone i pełne seksu.
    
    - Myślę, że potrzebujesz teraz drugiej rundy mycia...
«12»