1. Szpital radości...


    Data: 27.08.2020, Autor: kamila95

    Tomek uległ poważnemu wypadkowi na motocyklu, miał 20 lat więc fantazja go nieco poniosła, czego skutkiem były złamane obie ręce, a także noga. Na szczęście skończyło się "tylko" na tym oraz na potłuczeniach. Niestety minus był taki, że musiał przez dłuższy czas leżeć w szpitalnym łóżku, bez większej możliwości ruchu. Leżał w trzyosobowej sali z dwoma starszymi mężczyznami, rozmawiali, jakoś leciał czas, często przychodziła do niego rodzina. Najgorzej było z higieną, przy wszelkich ruchach pomagały mu pielęgniarki. Gdy ból był większy Tomek nie myślał nawet o tym, że przy jego intymnych miejscach majstrują panie, wszelkie przejawy seksualności spadły u niego do zera, ale gdy już zaczął nabierać sił i ta sfera życia zaczęła dawać o sobie znać.
    
    Zaczęło się od porannych wzwodów, później już coraz częściej zaczynał fantazjować na tematy związane z seksem, jednak usztywnione ręce nie pozwalały mu na to by dać sobie upust w swych fantazjach. Sytuacja się nasilała, coraz bardziej musiał walczyć ze sobą gdy podczas mycia przez pielęgniarkę jego członek stykał się z mokrą gąbką, która jeździła po nim delikatnie budząc go do życia. A przecież pani która go myła mogłaby być jego matką, zastanawiał się czy ona coś wyczuwa, pewnie tak, bo on sam widział po swoim członku, że robił się nieco większy, wiedział, że jeszcze parę dni i stanie mu z całych sił...
    
    Na oddziale pojawiła się nowa pielęgniarka. Była parę lat przed trzydziestką, wyglądała na taką typową młodą mamę, dorodny ...
    ... biust, krągła pupa i radosny uśmiech, to rzucało się najbardziej w oczy w jej osobie. Była bardzo rozgadana i wesoła, gdy odwiedzała salę Tomka ten z jednej strony marzył by to ona go dziś myła, ale z drugiej bał się, że skończy się to wstydem. Na domiar złego dziś wieczór miał być sam na sali, dwaj mężczyźni szykowali się do wypisu, nazajutrz łóżka miał zająć ktoś inny.
    
    Tomek został sam, pora mycia zbliżała się nieuchronnie, a szpital powoli pustoszał z gości pacjentów. Pielęgniarka przyszła do pokoju młodego chłopaka witając go miłym uśmiechem.
    
    - Widzę, że jesteś bardzo unieruchomiony – powiedziała.
    
    - Tak, przewróciłem się na motocyklu, teraz jestem skazany na łaskę innych – odpowiedział speszony.
    
    - Nie martw się niczym, dla mnie przyjemniej jest myć młodego przystojnego chłopaka niż starego faceta – uśmiechnęła się pielęgniarka i roześmiała wraz z Tomkiem.
    
    - Dla mnie też przyjemniej gdy mnie ma myć ktoś taki jak pani, chociaż nieco się krępuję...
    
    - Tam zaraz pani, jestem Magda.
    
    - Tomek... Miło mi...
    
    - A czego masz się krępować Tomku? - młoda kobieta przesuwała mokrą gąbkę po nagim torsie chłopaka.
    
    - No wiesz, leżę tu od kilku tygodni nieruchomy, a przychodzi ładna dziewczyna i dotyka mnie nagiego... Trochę to hmm... Pobudza...
    
    - Rozumiem, boisz się, że twój przyjaciel da znaki życia? - oko dziewczyny zabłysło interesującym blaskiem.
    
    - Właściwie to już zaczyna się to dziać – chłopak zobaczył, że członek nakryty ręcznikiem zaczął go wypychać ku ...
«12»