1. Dalam sie zerznac murzynowi


    Data: 26.08.2020, Kategorie: Zdrada Autor: Oliwka W.

    ... się dłużyła. Dużo osób, dużo alkoholu, głośna muzyka – typowy klimat akademika. Poznałam kilka nowych osób, sporo wypiłam, ale prawda jest taka, że nie mogłam się skupić na zabawie. Wypatrywałam Andre.Gdy w końcu przyszedł, w pokoju aż zawrzało. Faceci zaczęli wydawać jakieś okrzyki radości, od razu witając go kieliszkiem. Wystraszyłam się, że przez cały wieczór nawet się do niego nie dopcham… I przez większość czasu tak było. Siedziałam trochę struta, ale na tyle uśmiechnięta, żeby nie zwracać na siebie niczyjej uwagi. Nie jestem atencjuszką, wręcz przeciwnie… Chyba wtedy moja dusza cichej myszki znów zaczęła dawać o sobie znać.Wreszcie przyszedł tamten moment. Wymknęłam się razem z większą grupą na papierosa. Widziałam, że Andre też idzie. Alkohol pulsujący w głowie tylko mi pomagał.Gdy paliliśmy na zewnątrz, modliłam się w duchu, żeby zostać z nim sam na sam. Gdy ostatnia osoba poszła i zostaliśmy sami, zaczęliśmy jakąś typową gadkę o swoich kierunkach, uczelniach itd. Z każdą chwilą czułam, że alkohol coraz mocniej uderza mi do głowy. Wreszcie przerwałam mu w połowie zdania, pytając:- Chcesz mnie zerżnąć?- To jakiś żart? - zapytał.Zrobiło mi się gorąco. Sama nie wiem, czy z nerwów, z podniecenia, czy po prostu ze wstydu.- Sam się przekonaj – szepnęłam i weszłam do środka.Postawiłam wszystko na jedną kartę. Z nerwów bolał mnie brzuch. Bałam się, że się ośmieszę. Albo, że Andre powie o wszystkim mojemu chłopakowi.Tak się jednak nie stało. Już po chwili wszedł do środka. ...
    ... Czekałam na niego. Gdy mnie zobaczył, zmierzył mnie z góry do dołu, przesuwając palcem po swoich wargach. Ja stałam oparta o ścianę. Powoli rozchylałam nogi, zapraszając go do siebie. Przygryzałam wargę, czekając na to, co zrobi.Wziął mnie za rękę i zaczął prowadzić po schodach na ostatnie piętro. Tam szybko przekręcił klucz w zamku i po chwili byliśmy w jego pokoju.Usiadł wygodnie w fotelu. Szeroko rozłożył nogi. Na jego spodniach widziałam potężne wybrzuszenie.Z szuflady wyciągnął skręta. Zapalił go i mi podał. Po dwóch pociągnięciach zaczęłam kaszleć, więc mu go oddałam. Uśmiechnął się i sam wziął potężnego bucha, po którym pokój wypełnił się dymem.Byłam jednocześnie cholernie podniecona i zdenerwowana. Nie wiedziałam, czego się spodziewać. Nie jestem typem duszy towarzystwa. Podrywaczka też ze mnie marna. Siedziałam więc na łóżku, wpatrując się w jego umięśnione ciało. Podziwiałam, jak pali. Połączenie alkoholu i dużej ilości dymu wytworzyło jakąś dziwną atmosferę… Zaczęłam się rozluźniać. Zwłaszcza gdy Andre puścił muzykę.Przypomniałam sobie żart, który kiedyś widziałam w Internecie: jeśli widzisz, że laska ma bieliznę od kompletu, to znaczy, że to ona zaciągnęła cię do łóżka. Uśmiechnęłam się na tę trafną myśl.Siedząc na łóżku, rozchyliłam uda, odsłaniając koronkowy materiał bielizny. Andre siedział w fotelu, jak władca, zaciągając się skrętem, a ja polizałam swoje palce i zaczęłam powoli masować się przez cieniutki materiał majtek. Jednocześnie patrzyliśmy sobie głęboko w ...
«1234...»