1. PANI I JEJ SUCZKA - INTYMNIE


    Data: 11.08.2020, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah

    PANI I JEJ SUCZKA
    
    /z cyklu intymności/
    
    Był wczesny wieczór. Wieczór jeden z wielu, jaki zwykle Pani odbywa ze swoją suczką. Pani uwielbia te wieczory a suczka oddaje siebie całą bez granic, żarliwie wykonując absolutnie wszystko co Jej Pani zapragnie. Suczka kocha bezgranicznie i bezwarunkowo swoją Panią. Pani wiedząc to i mając dowody, otacza Swoja suczkę opieką i miłością. Kominek wesoło trzaskał rozsiewając miłe ciepło. Nagrzana podłoga pieściła delikatnie stopy. Moja Pani Jej Ekscelencja Madame Jowita siedziała, pół leżąc w fotelu mając na sobie tylko zwiewny, przezroczysty szlafroczek, przewiązany w pasie. Był on krótki, sięgał tylko do kolan. Niewiele co zakrywał, choć starał się jak mógł. U góry mocno rozchylony ukazywał większą część jędrnych, dużych piersi, sterczących na boki. Czarne wielkie koła aureolek były widoczne wyraźnie poprzez różowy materiał szlafroczka. Od pasa, rozchylony, ukazywał dół ślicznego brzuszka, wypukłe łono i mocne krągłe uda, leciutko rozchylone. Wszystko białe, doskonale jędrne. Zgrabne, śliczne nogi i stopy w mięciutkich kapciuszkach Pani trzymała razem. Moja kochana Pani Madame Jowita jest „shemale”. Wysoka, cienka w pasie o szerokich biodrach i wypukłej pupci. Piękna buzia o zmysłowych, kaszmirowych ustach, czarnych oczach, otoczona była burzą złocistych loków spływających na ramiona, piersi i do połowy pleców. Zwykle ładnie ułożone teraz były w swobodnym nieładzie. Jej białe ciało pokryte było teraz wyraźnym rumieńcem na ...
    ... ramionach i piersiach. Policzki zaróżowione, kaszmirowe wargi rozchylone a oczy zakryte do połowy powiekami z długimi zakręconym rzęsami. Pani ma śliczne naturalne rzęsy i niewiele musi w nich poprawiać. Cały jej wygląd i zachowanie emanowało seksem i dobitnie świadczyło, że coś było przed chwilą. Spod tych półprzymkniętych oczu Moja Pani obserwowała swoją suczkę, mnie, kręcąca się po salonie. Chodziłam tam i siam, popiskując cicho i wystawiając w tył dużą pupę.
    
    - Oj Mariolko, Mariolko, ty mnie kiedyś wykończysz swoim nienasyconym temperamentem. Zobaczysz. I kto się wtedy Tobą zajmie? – przekomarzała się jak zwykle, gdy byłyśmy tylko same we dwie. Zasapana jeszcze, zaróżowiona, z burzą czarnych loków w nieładzie, jak kępa rabarbaru, w którą walnął piorun, półnaga jak zawsze, ubrana tylko w cienki staniczek, pończoszki i kusą haleczkę, która była raczej proforma niż coś miała zakrywać, kręciłam się bez ładu i składu po salonie bardzo podniecona. Niby robiłam to bez celu, ale dobrze wiedziałam co chcę. Słysząc słowa Pani zatrzymałam się w pół kroku a będąc akurat tyłem do niej odwróciłam się lekko skręcając ciało w pasie. Moja wielka, biała pupa wypięła się w stronę Pani. Cały rów i uda w górze błyszczały się od zasychającej spermy Pani. Przed chwilą odbyłyśmy pierwszy stosunek z serii wielu jeszcze czekających i suczka była szczęśliwa mogąc dać radość swojej kochanej Pani. Jak zwykle, gdy Pani używała swojej suczki, w ściśle intymnej sytuacji tj. sam na sam, wtedy nie obowiązywały ...
«1234...13»