Gejowski sen - Opowiadania Erotyczne

Gejowski sen

... podnieceni, że nawet jeśliby ktoś stał za nami obserwując nasze poczynania, nie zauważylibyśmy tego. Zapach Olka tak intensywnie drażnił moje nozdrza, że postanowiłem zacząć wąchać jego włosy i szyję, aby zapamiętać jak najlepiej tę chwilę. Potem uniosłem jego ramiona ku górze i zacząłem lizać jego pachy. Zwijał się z przyjemności jaką mu zaoferowałem. Moja dłoń znowu powędrowała na jego krocze, ale tym razem rozpinając spodnie. Nic nie powiedział. Wiedzieliśmy obaj, że tego chcemy. Klęknąłem przed nim. Spojrzał mi w oczy, z których mogłem wyczytać jedno – proszę, nie przestawaj! Schylił się ku mnie i czule pocałował w usta, co bardzo mnie zachęciło do dalszego działania. Zsunąłem spodnie w dół. Moim oczom ukazały się białe bokserki z pięknie odstającym namiotem, na czubku którego była mała, wilgotna plama. Zbliżyłem swoją twarz ku nim. Zaciągnąłem ich woń tak, jakbym wąchał najprzyjemniejszy zapach świata. Zbliżyłem usta i wziąłem jego penisa do ust. Czułem, że i mój penis próbuje wydostać się na zewnątrz, ale pochłonięty swoim zadaniem, nie miałem czasu zdjąć swoich jeansów. Jęknął donośnym głosem, łapiąc mnie za włosy. Jeździłem językiem po całej długości jego członka. Nie wytrzymałem długo. Musiałem jak najszybciej go zobaczyć. Opuściłem bokserki w dół. Jego sprzęt był nadzwyczaj twardy. Pomyślałem, że kilka moich ruchów spowoduje erupcję w kierunku mojej twarzy, dlatego nie dotykałem go. Zszedłem trochę niżej do jego jąder, natomiast moje dłonie powędrowały na jego ...

... pośladki. Czułem jak bardzo są spięte. Powoli zacząłem je masować, liżąc przy tym samym dwie kołyszące się kule. Zasysałem je wewnątrz swoich ust i zażarcie traktowałem je językiem. Zauważyłem, że pośladki rozluźniają się z każdą sekundą. To był znak, że w końcu mogę wykorzystać swój dziki instynkt i pokazać swoje możliwości. Złapałem go silnym uściskiem dłoni. Zawył z ekstazy. Wykonałem kilka spokojnych ruchów i zbliżyłem swój język ku główce. Poczułem jego specyficzny zapach. Podkręciło mnie to tak bardzo, że w jednej sekundzie władowałem sobie jego sprzęt do gardła. Był w szoku. Tego potrzebowałem. Wykonał kilka kopulacyjnych ruchów w moich ustach i wyciągnął penisa, informując mnie, że nie chce jeszcze kończyć. Znowu zmieniliśmy się miejscami i „obowiązkami”. Przydusił mnie do ściany i przywarł biodrami, ocierając się mocno i gwałtownie. Jego członek dotykał mojego brzucha, czułem jego puls i ciepło. Sprawiało mu to ogromną przyjemność. Chwycił mnie za rozporek i zdecydowanym ruchem ściągnął moje spodnie. Teraz nasze penisy po raz pierwszy się zetknęły. Jedyne co czułem to potężne pulsowanie naszych sprzętów. Złapał mnie za członka i przytulił do swojego, wykonują przy tym znane wszystkim ruchy. W tym samym czasie masował moje plecy schodząc coraz niżej. Cofnął dłoń i wsadził swojego palca w moje usta. Znów ssałem i wylizywałem go dokładnie. Jednak nie zdawałem sobie sprawy w jakim celu to robił. Dopiero po chwili wyciągnął go z moich ust i szybkim ruchem nakierował go na moją ...