1. Nienawiść


    Data: 15.07.2020, Kategorie: Anal Podglądanie Autor: ---Audi---

    ... wykapało na bluzkę albo, do cholery, tak to lubiła. Ciekawe, że mnie nigdy nie chciała do buzi nie tylko się zlać, ale w ogóle brać . Wylizała wszystko, jakby to był cukierek, oczy miała zamknięte, nie wiem gdzie była, ale na pewno nie w tej bramie.
    
    Uciekłem do samochodu, bo gdybym został to zabiłbym ją albo jego. Nie wiem dlaczego, nie wiem...Dosłownie minutka i Moja cała w skowronkach idzie po prostu do pracy. Jak to zrozumieć, ale to jest pogięte.
    
    Jestem w szoku, siedzę w samochodzie i nie wiem co zrobić, praca się nie liczy, siedzę i myślę. Jesteśmy normalnym małżeństwem, sex na początku był ok, potem jak zawsze, dużo pracy, zmęczenie, dzieci, opieka, przedszkole, a potem szkoła. Ona teraz myślę, że sama zaczęła się odsuwać, myślałem, że za dużo jest obowiązków, mnie się też nie za bardzo chciało, teraz wiem, że to był błąd, cholerny błąd, bo w niej - teraz to wiem - rosła powoli nienawiść do naszego życia, do mnie, do świata, nawet do niej samej.
    
    Pomyślałem, że przyjadę jak będzie kończyć pracę, nie wiem, co chciałem wtedy zrobić...szkoda, bo znowu pożałowałem, może lepiej było tego wszystkiego nie widzieć. Wyszła rozpromieniona, to widać po kobiecie, szła pewnym krokiem w kierunku autobusu. Przed szybą sklepu, obok przystanku, stał facet i oglądał garnitury, Moja po minucie patrzenia się na niego podeszła i nachylając się powiedziała mu coś na ucho, facet spojrzał się zdziwiony, rozglądnął się wokoło, Moja jeszcze raz mu coś powiedziała i wzięła go za ...
    ... rękę. Obydwoje zaczęli iść wzdłuż ulicy patrząc się na siebie i coraz bardziej śmiejąc. Za rogiem skręcili do baru, facet puścił ją przodem, rozglądając się jeszcze raz i wszedł za nią. Nie mogłem uwierzyć, po tym co widźałem rano mogłem spodziewać się tylko jednego, ale dlaczego... ?
    
    Wtedy jeszcze nie wiedziałem... Wszedłem za nimi, lokal był prawie pusty, cholera, chyba poszli do kibla, skręciłem i delikatnie otworzyłem drzwi, nikt mnie nie widział, byłem cicho, więc usłyszałem ich od razu. Byli w kabinie i po jego jęczeniu wiedziałem, że mu obciąga, znowu... Delikatnie otworzyłem drzwi obok i przysłuchiwałem się...zabolało...zabolało... Facet jęczał i sapał - dobra jesteś - moja stara się nie umywa - powiedział nagle.
    
    - Weźmiesz mnie, proszę ? usłyszałem głos Mojej
    
    - Jasne, jak tylko chcesz.
    
    - Chcę w dupę, tak lubię, od tyłu i lubię spermę w dupie.. Słabo mi się zrobiło.
    
    - Oj tak, dobrze, wsadź go całego i wypierdol ile możesz, moja dupa należy teraz do ciebie i rób z nią co chcesz... tak właśnie powiedziała, jęcząc, moja żona do obcego faceta w kiblu, w barze. Wybiegłem... Siedziałem w domu jak struty, prawie nie usłyszałem jak weszła i ...jakby nic się nie stało, zaczęła robić obiad. Dzieciaki latały wokoło, wrzeszczały a mi w głowie szalały myśli. Gdy nastał wieczór i zostaliśmy sami postanowiłem zapytać...
    
    - Czy ty mnie jeszcze kochasz ?
    
    - A ty co teraz ...?
    
    - Odpowiedz...
    
    - Tak...
    
    - A czy mnie jeszcze pragniesz, czy cię podniecam ?
    
    - ...