1. Relaksacyjny masaż


    Data: 25.06.2020, Kategorie: Creampie, Hardcore, Laski Masaż Erotyczny, Autor: goracamilfetka

    ... i zdecydowanym ruchem przyciągnął mnie do siebie. Chwilę zawieszenia i zaczął mnie całować a ja jego.
    
    - A szef? - oprzytomniałam - przecież są kamery.
    
    - Mhm... - szepcząc mi do ucha powiedział - to ja jestem szefem.
    
    - Jak to?
    
    - No a jak nazywa się właściciel? Jest napisane? - powiedział
    
    W tym momencie przypomniałam sobie. Wtedy nie miałam już przeciwwskazań do czegoś co miałam na myśli. Moje dłonie powędrowały do jego penisa, Artek uśmiechnął się a ja upadłam na kolana i ściągnęłam majtki Artka. Przed moimi oczami pojawił się ogromny penis, chociaż z obserwacji domyślałam się wielkości to nie aż takiej.
    
    - Ile on ma? - spytałam
    
    - 23 a co za duży? - spytał trochę z wykpisem
    
    Ale odpowiedzi nie usłyszał po już miałam go w buzi. Parę razy zdołałam wepchnąć go całego ale tylko na kilka sekund bo czułam że się dławię. Artek złapał mnie za podbródek i gestem wskazał bym się podniosła. Całując odwrócił mnie, zdecydowanym ruchem pchnął mnie na łóżku do masażu bym się oparła i bez zastanowienia wepchał do końca. Słodko zająknęłam. Zdecydowane ruchy i dźwięk plaskających jajek o moją pupę wprawiały mnie w niesamowity stan. Artek również wyrażał to poprzez odgłosy. Złapał mnie za włosy i przyciągną moją twarz do jego twarzy i całował mnie. Druga ręką pieścił moje piersi. Następnie usiadła na łóżku i rozłożyłam nogi. Patrzyłam mu w oczy, jego ciało było lekko spocone i do tego te mięśnie. Swoimi mocnymi dłońmi ...
    ... ściskał moje piersi i bawił się sutkami na zmianę. Myślałam że to koniec będzie w tej pozycji, ale następnie usiadł na krześle a ja przodem do niego usiadłam na sztywnym pytonie. Byłam podrzucana jak piłeczka, skakałam jak na skakance, aż dostałam szczytu mojej euforii. Artek widząc to wtulił się w moje piersi by po chwili całować się ze mną. Po pewnym czasie Artek zbliżał się do końca i myślałam że będę musiała zejść bo nie będzie chciał spustu do cipki. Jednak przytrzymał mnie i z soczystym odgłosem docisnął mnie. I tak siedząc na jego penisie jeszcze się całowaliśmy. Potem wstaliśmy i zaczęliśmy rozmawiać
    
    - Ślicznotko jak było? - spytał
    
    - Cudownie, czuję się jakbym miała dwadzieścia lat. Dziękuję
    
    - A czy miałaś do czynienia z greckim penisem? - spytal
    
    - Nigdy - uśmiechnęłam się - a czy wszystkie swoje klientki tak masujesz?
    
    - Nie skądże, przecież teraz to strach dotykać bo zaraz molestownie
    
    - A ja? Nie bałeś się?
    
    - Skądże - i podszedł do mnie łapiąc mnie za pośladki - jak tu weszłaś to wiedziałem że jesteś inną kobietą.
    
    - Bo jeszcze się zakochasz? - zażartowałam
    
    - Może już to się stało.
    
    - Ale ja mam męża - powiedziałam
    
    - Ale nie musi wiedzieć przecież, prawda? - spytał z uśmiechem znaczącym że to nie koniec
    
    - Nie musi.
    
    Dla ciekawych to od tego czasu spotykam się z Artkiem, jak nie u mnie to u niego, to w salonie. Jednak wtedy tego samego dnia zaprosiłam Artka na kolację i też się działo. 
«12»