1. Poza czasem


    Data: 09.06.2020, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Indragor

    ... oddech, jakoś się przemogłam i zaczynam się rozbierać. Dodatkowo deprymuje mnie to, że on się gapi, jak to robię. Gdy byłam już tylko w staniczku i majteczkach zatrzymałam się, nie mogąc przezwyciężyć wstydu, by zdjąć resztę ciuszków. Twarz mnie piekła, na pewno byłam cała czerwona i świadomość tego wywoływała we mnie jeszcze większe zakłopotanie. Dobrze, że w pokoju panował półmrok. Spojrzałam na niego w nadziei na jakąś pomoc. I pomoc nadeszła.– Uroczo się wstydzisz – powiedział, podchodząc bliżej. – Nie masz czego, jesteś piękną dziewczyną.Położył bardzo delikatnie palce na moich majteczkach i zaczął przesuwać rękę w górę, po brzuszku, między cycuszkami, po szyi i policzku, aż przez chwilę bawiąc się włosami, zakończył to wszystko pocałunkiem. Byłam mu wdzięczna za tę chwilę wytchnienia. Uśmiechnęłam się dowartościowana, gdy pocałunek się zakończył, ale choć znacznie mniej, to nadal się wstydziłam. Teraz znów przesunął palcami po moich majteczkach, tym razem w dół, aż wsunął jeden palec między nóżki, przez chwilę niezwykle delikatnie dotykając mojej myszki.– I jak? Przyjemnie? – szepnął cicho.– Uhm – mruknęłam równie cicho albo jeszcze ciszej, znowu bardziej zawstydzona.Najwyraźniej sprawiało mu przyjemność ciągłe zawstydzanie mnie.– Zamknij oczka – mówił dalej – a ja zdejmę z ciebie ciuszki. Jakby co, możesz mówić, że o niczym nie wiedziałaś, bo miałaś zamknięte oczy. Dobrze? – Uśmiechnął się, muskając mi włosy.– Dobrze – cichutko pisnęłam, równocześnie skinąwszy ...
    ... głową.Omal nie parsknęłam śmiechem przy tym. Zamykając oczy i biorąc głęboki oddech, natychmiast przystałam na jego propozycję. Była mi bardzo na rękę. Napięcie jeszcze bardziej opadło. Podszedł z tyłu, rozpiął stanik i powoli go zdjął, a zaraz potem poczułam, jak majteczki zjeżdżają w dół. Podniósł kolejno moje stopy i przełożył przez nie majteczki. Już wiedziałam: jestem całkowicie naga. Nie sądziłam, że rozbieranie przez chłopaka może być dla mnie takie przyjemne. Nadal nie otwieram oczu. On podszedł do mnie z przodu i przytulił do siebie.– Naprawdę jesteś śliczna – szepnął mi do ucha.Przytuliłam się mocniej do niego, z szerokim uśmiechem na twarzy, i tak troszeczkę trwaliśmy, a mój strach i wstyd prawie całkowicie uleciał.– Możesz już otworzyć oczka i wskoczyć do łóżeczka – znowu usłyszałam szept.Otworzyłam oczy, na ułamek sekundy zerkając na jego twarz, jakbym oczekiwała potwierdzenia usłyszanych słów, niepewna czy rzeczywiście mogę. Zaraz potem, nie czekając jednak na te domniemane potwierdzenie, podbiegam do łóżka, kładąc się na plecach. Poczułam przyjemny dotyk chłodnej pościeli. Przesunęłam po niej rękami, to mnie odprężyło. Mimo że byłam zupełnie naga wstyd i strach całkowicie już zniknął. Leżałam uspokojona, patrząc na rozbierającego się chłopaka.Gdy zdjął slipki, po raz pierwszy widziałam to wszystko, co chłopak ma między nogami. To znaczy, wiedziałam, i widziałam wcześniej co i jak, ale teraz to było „na żywo”. Stojący członek wydał mi się bardzo duży. Koleżanka ...
«1...345...10»