1. Zabawy w szatni


    Data: 24.05.2020, Kategorie: Geje Autor: Mało istotne

    ... będąc gotowym je zdjąć. Ja miałem na sobie luźne granatowe jeansy, a Adrian czarne, ortalionowe krótkie spodenki.
    
    - Na trzy-czte-ry? Zapytał głosem jakby nie mógł się doczekać.
    
    Przytaknąłem przełykając ślinę.
    
    - Trzy-czte-ry! Powiedział pół krzykiem opuszczając spodenki na dół.
    
    Teraz obaj staliśmy przed sobą z gołymi chujami. Pierwszy raz, zobaczyłem członka mojego najlepszego przyjaciela, i wow. Był wielki. Odpowiednio gruby i długi, a pod nim zwisały dwa wielkie jądra. Mój nie był aż tak imponujący. Był dłuższy, ale chudy a moje jajka były mniejsze.
    
    - Stary, on jest ogromny. Wydusiłem niedowierzając.
    
    - Mówiłem. Powiedział wygranym głosem.
    
    Nasze spojrzenia się zetknęły. Zrobiło mi się gorąco. Chciałem brnąć dalej, on też chciał. Rzucił mi ciepłe spojrzenie, po czym zaczęliśmy ocierać o siebie nasze penisy. Nie wiem kiedy to się stało ale zaczęliśmy się całować. Wymieniane śliny z moim przyjacielem było, zaskakująco przyjemne. Gdy skończyliśmy, znów patrzeliśmy sobie w oczy.
    
    - Chodźmy do łazienki. Powiedział cicho uśmiechając się.
    
    Weszliśmy do kabiny gdzie kazał mi usiąść na sedesie. Zrobiłem to, po czym Adrian machnął mi swoim chujem przed twarzą. Dobrze wiedziałem co robić. Wziąłem go całego do ust. Na początku poczułem lekkie odruch wymiotny, lecz ten szybko minął i przerodził się we wspaniałe uczucie. Adrian zaczął wykonywać gesty biodrami ruchając mnie w usta. Wziąłem bo na chwilę z ust, i zacząłem mu obciągać. Jego skórka była niesamowicie ...
    ... gruba.
    
    - Podoba Ci się? Zapytałem z zalotnym uśmieszkiem.
    
    - Nawet nie wiesz jak. Odpowiedział dysząc.
    
    Gdy włożyłem go z powrotem do ust, Adrian powiedział:
    
    - Hej kotku, chciałbym coś przetestować.
    
    Nazwał mnie kotkiem, to dosyć słodkie, ja w takim razie powinienem nazywać go misiem. Gdy usłyszałem że chciałby coś przetestować, wziąłem kutasa z ust i grzecznie słuchałem. Adrian zaprowadził mnie do umywalek, i kazał mi oprzeć o jedną z nich. Zrobiłem to posłusznie. Uklęknął przed moim tyłkiem, i zbliżył do niego twarz. Czekałem w bezruchu aż poczułem, że Adrian ssie mi jajka. Wziął całe jedno jądro ssał je chwilę. Potem zaczął lizać obydwa. Byłem w siódmym niebie, jądra to mój słaby punkt jeśli chodzi o przyjemność. Uwielbiałem kiedy leżałem na kanapie waląc konia, a Oliwia (moja narzeczona) ssała mi jajka. Tyle że tym razem robił to mój przyjaciel. Gdy skończył, wbił język w moją dziurkę. To też było całkiem miłe uczucie. Adrian chciał mi jeszcze dogodzić wkładając mi tam palce, faktycznie było jeszcze lepiej. Wygląda na to że mój otwór był już gotowy. Położył kutasa między moje pośladki i zapytał:
    
    - Jesteś gotowy kociaku?
    
    W odpowiedzi zacząłem perwersyjnie mruczeć. On poczuł się zachęcony, i wetknął swojego penisa do mojej dupy. Zrobił to ostro, od razu wszedł w całości. Poczułem przeszywający moje wnętrze ból, mimo iż byłem już wcześniej penetrowany.(w historii Weekend z Tatą) Po niedługim czasie ból przerodził się w nieziemską przyjemność. Adrian ruchał mnie ...