1. Pierwszy raz !


    Data: 23.05.2020, Kategorie: Geje Autor: ulegly1975

    ... doświadczonego, takiego, jak ja. A ja najbardziej lubię takich niewinnych, jak ty. Jesteś taki słodki. No, nie zrobię ci krzywdy. Zasługujesz tylko na przyjemność i taką chcę ci dać – powiedział, zdjął okulary, które położył na stoliku i zaczął rozpinać koszulę. Po chwili patrzyłem na jego masywny tors, gęsto pokryty ciemnym włosem. Zarośnięty jak...! Nie lubię takich! Chyba już miałem łzy w oczach... Zdjął koszulę. Brzuch też cały zarośnięty!
    
    – Proszę pana, nie... bardzo proszę...!
    
    – Przecież chciałeś to zrobić. I nadal chcesz, prawda? – mówił, a uśmiech dalej nie schodził mu z twarzy.
    
    – Ale nie...
    
    – Ale nie ze mną? – dokończył. – Szukałeś starszego.
    
    – Ale pan mnie oszukał!
    
    – Nie. Przecież ci odpisałem, że mi się podobasz i że chętnie się z tobą spotkam i wyrucham, a ty się zgodziłeś.
    
    – Ale...! – pomyślałem o ucieczce. Poderwałem się, lecz jego silne ramiona udaremniły mój zamiar. Po prostu pchnął mnie na kanapę.
    
    – Pójdziesz, jak już będziemy po wszystkim cwelu! Nie będę cię tu trzymał. Mogę cię potem odwieźć z powrotem.
    
    I zaczął mnie rozbierać. Koniec. To już koniec... Jeszcze prosiłem, żeby tego nie robił, żeby mnie puścił, że ja naprawdę nikomu o tym nie powiem, ale wiedziałem, że na próżno. Czułem się bezbronny.
    
    – Możesz zamknąć oczy, jak nie chcesz na mnie patrzeć – powiedział z jakąś drwiną, a ja tylko zacisnąłem zęby. Oczy co chwilę zamykałem, ale znowu je otwierałem, żeby widzieć, co robi.
    
    Zdjął mi koszulę i obmacywał mnie po ...
    ... sutkach, potem po kroczu, a ja leżałem nieruchomo, jakbym był nieprzytomny i jakbym nie wiedział, co się ze mną dzieje. Po chwili ściągnął ze mnie spodnie i majtki. Byłem goły. Wiedziałem, ze już wszystko przegrane... On popatrzył na mnie jak pan na targu niewolników, trochę kpiąco, trochę szyderczo.
    
    – Śliczny cwelik... Zrobię ci dobrze, zobaczysz – powiedział, odwrócił mnie na brzuch i wsadził mi palec w tyłek... Spiąłem się. To nie było przyjemne. Zabolało!
    
    – Damy trochę kremu i pójdzie suko...
    
    Znów poczułem jego palec, ale zimny i śliski! To ten krem... Więc... zaraz mi wsadzi... Zacząłem drżeć ze strachu. Jeszcze chciałem go prosić, żeby tego nie robił, ale wiedziałem, że to się na nic nie zda, że i tak to zrobi!
    
    Usłyszałem brzęk klamry u paska. A więc rozpina spodnie. Bałem się! Kładzie się na mnie... Koniec! Żebym tylko wytrzymał! Rozchylił mi pośladki, dotknął... to chyba ten jego... i wszedł we mnie tak ostro, że jęknąłem z bólu...
    
    Nic więcej nie pamiętam, tylko jakby mi się nagle zrobiło bardzo gorąco, jakbym zasłabł czy zemdlał... Nie wiem, ile to trwało. Może kilka minut, a może tylko kilka sekund... Ocknąłem się, kiedy poczułem potężnego klapsa w tyłek. Jakbym nagle złapał oddech. On ruchał mnie na całego... a mnie się chciało wyć z bólu! Sapał nade mną, na plecach czułem krople jego potu, jak kapią na mnie...!
    
    Nagle poderwał się, wyskoczył, odwrócił mnie na plecy i podsunął mi kutasa do twarzy, złapał mnie za policzki tak, że musiałem otworzyć usta, ...