1. Zerznalem pania doktor


    Data: 11.05.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Marcel

    ... kurwa!
    
    Poczułem, że lada moment to się stanie, że zaleję jej wnętrze gorącym nasieniem. Musiałem się odezwać.
    
    – Mam skończyć w środku? – spytałem, rżnąc ją coraz szybciej i mocniej.
    
    – Wyjdź – wyrzuciła krótko.
    
    Dwie sekundy później wyskoczyłem z jej gościnnego łona i zacząłem strzelać salwami spermy na blade dupsko. Ona, jakby chcąc nakręcić mnie jeszcze bardziej, zaczęła nim lekko bujać na prawo i lewo. Trzepałem i kierowałem coraz to nowe porcje nasienia na jej zerżnięty tyłek, większość posyłałem w spocony, parujący rowek. Ile tego było cholera! Kilka chwil i cała jej pupa pokryta została lepką, białą mazią, moja sperma na dupsku seksownej pani doktor – nie mogłem uwierzyć. Chwyciłem mocniej za kutasa i wycisnąłem z niego ostatnią kroplę, którą otarłem o pośladek i położyłem na nim wymiętoszonego chuja. To był widok. Rów zalany ogromną ilością mojego białka i plamy spermy, rozlane po całym tyłku. Musiałem to uwiecznić, musiałem pamiętać każdego dnia, chciałem mieć to już na zawsze.
    
    – Mogę zrobić zdjęcie? – spytałem. To było głupie. Zaskoczyła mnie jednak.
    
    – Zrób. Ale tak, żeby nie było mnie widać. I nikomu tego nie pokazuj.
    
    Wyciągnąłem telefon, ręce mi drżały, ale jakoś zdołałem uwiecznić ten ósmy cud świata.
    
    Po wszystkim ogarnęliśmy się, pogadaliśmy jeszcze chwilę i poszedłem do siebie. Wieczorem strzepałem sobie do zdjęcia bladego tyłka pani doktor. Napisałem jej o tym. Odpisała, miała nadzieję, że jeszcze kiedyś to powtórzymy. Ja też miałem taką nadzieję.
«1234»