1. Najlepsi kumple


    Data: 21.03.2020, Kategorie: Geje Autor: Elio Perlman

    ... na necie. Mieszkałem na takim zadupiu gdzie mentalność ludzi ze wsi tzw. buraków jest do dzisiaj taka że najlepiej powiesić, spalić, zakopać i zapomnieć. Amen. Jako przedstawiciel gejowskiego świata miałem szczęście do heteryków w mojej klasie. Emil był w moim wieku, fajny średniego wzrostu brunecik krótko ostrzyżony z sympatyczną buźką, zawsze luźne spodenki do tego firmowe podkoszulki a na dole co jakiś czas nowe buty, z charakteru chłopak "do rany przyłóż" drugi mój kolega Bastek bo tak go wszyscy zwali był 18-letnim rockandrollowym chłopakiem, z takim mogłeś wszystko: zapalić szluga, jointa, wypić piwo, obalić flaszkę czy wyskoczyć na jakieś party. U nas takie party odbywało się co sobotę w oddalonej o kilkanaście km od Skierniewic małej miejscowości zwanej "Starymi rowiskami". Zawsze jak ktoś przy mnie wspominał tę nazwę wybuchałem śmiechem (kurwa! jak można było nazwać wieś "stare rowiska"? co za pojeb na to wpadł?). Myślę że to odpowiedni moment żebym ja się przedstawił. Mam na imię Maciek , jestem duszą towarzystwa, zawsze chętny do pomocy, jestem z tych co z każdej kłopotliwej sytuacji znajdą wyjście, szczupły schludnie ubierający się chłopak, po prostu spoko gość. Dotarliśmy na miejsce, w szkole byliśmy po dziesięciominutowym spacerze, stąd że zawsze się spieszymy, nasze spacery wyglądają jak chód Korzeniowskiego po złoto na olimpiadzie. Pod szkołą stał już Bastek schematycznie z fajką w mordzie. Od pierwszego semestru trzymaliśmy się we trójkę, dziewczyny niby były ...
    ... fajne ale często zmieniały się w typowe sucze z którymi nie chce się mieć nic wspólnego. Wybiła ósma, czekał mnie półtoragodzinny seans lekcyjny z najnudniejszą psorką w szkole. W moim wieku pewnie to normalne, ja osobiście jestem strasznie zboczony i nie raz mam sporo wyobraźni w głowie, siedząc w klasie kompletnie nie słuchając wykładu wyobrażałem sobie jak razem z Emilem i Bastkiem ruchamy się w szkolnej ubikacji, byłem tym pasywnym. Emil z Bastkiem ruchali mnie na zmianę, gdy jeden mnie posuwał drugi stał na czatach i tak kilka razy do momentu kiedy ja zwaliłem się na podłodze a oni na mnie. Moja pałeczka już sterczała pod ławką. Pomyślałem sobie "Co ja bym do chuja zrobił jakby ta drętwa baba wywołała mnie teraz do tablicy?". Co jakiś czas ustawiałem się z gejami na małe co nieco przez internet, na konkretny samczy dyskretny sex pod lasem, miałem zaufanych ludzi do takich zabaw, mobilnych gości którym żona nie dogadzała albo po prostu ich kręciło ruchanie kolesi. W domu byłem koło 16, czym prędzej dorwałem telefon którego nie zabrałem ze sobą do szkoły. Wysłałem wiadomość z pytaniem o możliwości dzisiejszego spotkania. Dostałem odpowiedź zwrotną że dzisiaj nie ma czasu. Napisałem do drugiego, dostałem podobną odpowiedź! Wkurwiłem się bo byłem bardzo podekscytowany tym że dzisiaj ktoś będzie mnie zapychał w usta a potem zanurkuje w mojej norce. Pierdolę. Pomyślałem. Odpaliłem laptopa i wszedłem na anonse gejowskie. Czas nawiązać nowe znajomości. Napisałem ile mam lat, że ...
«1234...8»