-
SZALONE WAKACJE. Część szósta
Data: 13.03.2020, Kategorie: Tabu, Pierwszy raz Podglądanie Autor: Karolinaklaudia1984
... trwała chwilkę w końcu tata spytał jeszcze raz chyba dla pewności. Chcesz tego? naprawdę mogę wejść? Tak drzwi są otwarte... tym razem moja odpowiedź była głośna i pewna. Klamka od drzwi pomalutku zaczęła podążać w dół i kiedy była wciśnięta już do oporu drzwi do łazienki otworzyły się delikatnie. Wchodź szybko.... powiedziałam szeptem Słysząc to tata rzeczywiście szybko znalazł się niedaleko wanny patrząc na mnie, prócz głowy nic więcej nie widział gdyż reszta ciałka była skryta pod grubą warstwą piany. Wszystko wporządku córciu.... spytał Jak najbardziej tatku.... uśmiechnęłam się słodko. Bo wiesz martwiłem się o ciebie, nie odpowiadałaś..... mówił lekko podenerwowany. Znów uśmiechnęłam się do niego mówiąc. Powiedzmy że nie byłam w stanie, zjawiłeś się w takim momencie że..... spojrzałam wymownie. Tata spojrzał mi w oczy mówiąc. Chyba zaczynam rozumieć jaki to był moment... Dokładnie taki jaki masz na myśli tato.... puściłam mu oko. To w takim razie poczekam na łazienkę w salonie już nie przeszkadzam Ci Karolina... wyszeptał odwracając się do wyjścia. A może chcesz popatrzeć??? zapytałam cichutko. Zatrzymał się pytając a chcesz żebym na to patrzył? W tym momencie do domu wrócił brat, tata odwrócił się do mnie mówiąc. Teraz musisz się niestety pospieszyć, po czym uśmiechając się wyszedł z łazienki. Wyszłam z wanny chcąc zamknąć drzwi na zasuwę wiedząc że brat nie będzie pukać tylko wejdzie bez pytania i miałam rację, ...
... dosłownie dwie minuty później braciszek szarpał za klamkę mówiąc. Karolina wychodź, muszę do toalety. No już wytrę się chociaż.... Masz pięć minut... krzyknął. Owinęłam się więc ręcznikiem i po cichutku poszłam do pokoju siadając na łóżku. Słyszałam że tuż po moim wyjściu z łazienki wszedł do niej mój brat zachowując się bardzo głośno. Siedząc na łóżku i wcierając w ciałko balsam pomyślałam słysząc ten hałas. Co za bałwan za chwilę obudzi mamę i będzie awantura... Ubrałam spodenki bluzeczkę i zeszłam do kuchni po szklankę wody. Tata siedział na kanapie wpatrzony w jakiś film. Mając już szklankę z wodą w dłoni podeszłam do niego mówiąc. Przepraszam za to w łazience... dodając ostatnio głupio się zachowuję.... Tata spojrzał na mnie i uśmiechając się jak zwykle, powiedział. Chyba nie tylko ty tak masz Karolina..... Był zakłopotany.... Widząc to zapytałam wskazując palcem na jego kolana. Mogę usiąść na chwilę? tato Był nieco zdziwiony ale zgodził się mówiąc. Oczywiście córciu.... Usiadłam mu na kolanach obejmując go za szyję i przytulając się mocno powiedzialam. Jesteś najwspanialszym mężczyzną jakiego mogę sobie wyobrazić,moim marzeniem jest spotkać właśnie takiego faceta jak ty.... Kocham cię..powiedziałam dając mu buziaka. Idę do siebie tato dobranoc..... Będąc tuż przy schodach odwróciłam się do niego szepcąc. Szkoda że Michał wrócił do domu...... Tata spojrzał w moim kierunku i pogroził mi palcem po ...