Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 1 - Opowiadania Erotyczne

Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 1

... zawsze używaliśmy prezerwatyw.

- Jak długo jesteś na pigułce?

- Nie wiem, jakiś rok. W każdym razie, nie o to mi chodzi tato.

Poczułem ulgę, ale nadal byłem trochę zaniepokojony.

- Więc, o co chodzi?

- Wiem, że pewnie nie chcesz tego słyszeć, ale naprawdę lubiłam uprawiać seks...

Miała rację, nie chciałem tego słuchać.

- I naprawdę bardzo za tym tęsknię - kontynuowała wywód córka.

Zakryłem uszy i zamknąłem oczy. Może to był tylko zły sen i obudzę się za kilka sekund?

Nicole odsunęła moje ręce.

- Tato, przestań... Próbuję ci powiedzieć, że czasami jestem naprawdę... hmmm napalona i potrzebuję twojej pomocy.

Nie słyszę cię. Próbowałem docisnąć dłońmi uszy, ale mocno trzymała moje nadgarstki. Miała jak na swój wiek sporo siły. Pewnie dlatego, że była bardzo wysportowana i sporo trenowała, nie tylko na boisku, ale i na siłowni.

- Tato, przestań zachowywać się jak dziecko! – zbeształa mnie ze śmiechem. - Skoro nie chcę mieć chłopaka i nie mam ochoty spotykać się z przypadkowymi facetami, więc musisz mi coś kupić.

Kupię - bilet w jedną stronę do klasztoru, przemknęło mi przez głowę.

- Zaufaj mi, gdybym nie musiała cię o to prosić, to bym nie prosiła. Musisz mi kupić... dildo.

- Że cooooo?! - słyszałem ją, ale to nie mogło przejść mi przez głowę.

- Dildo, tato. Wiesz co to jest? To taki fałszywy penis - tłumaczyła mi córka jak opóźnionemu w rozwoju.

- Nicole, ja wiem, co to jest dildo. Ale dlaczego? - przełykałem ślinę i czułem ...

... ciepło na twarzy.

- Tato, ale masz minę. Wyglądasz teraz strasznie głupio.

Nicole wciąż trzymała moje nadgarstki i chyba nagle uświadomiłam sobie, jak jest blisko.

- To jest dla mnie bardziej zawstydzające niż dla ciebie, tatusiu. Ale nie wiem, co jeszcze mogę zrobić? Naprawdę nie mogę ci tego wyjaśnić... ale teraz, kiedy od dłuższego czasu nie uprawiałam seksu z chłopakiem, czuję, jak bardzo mi tego brakuję.

Czy moja słodka mała córeczka, uczciwie mówiła mi to, co myślałem, że mówi? Czułem się jakbym wypił kilka szybkich i szumiało mi w głowie. Zupełnie zawodziłem na każdym poziomie. Musiałem te informacje jakoś zebrać do kupy.

- Pomyślałam, że może gdybym miała dildo, to czułbym się tak, jakbym uprawiała seks z chłopakiem i byłabym w stanie lepiej skoncentrować się na szkolnych rzeczach, zamiast być tak napaloną.

- To wszystko brzmi bardzo rozsądnie, moja księżniczko, ale musisz przyznać, że nie jest to coś, co ojciec chce usłyszeć od swojej córki.

- Wiem, przepraszam. – Nicole objęła mnie za szyję i przytuliła.

Czułem miękkość jednej z jej piersi przyciśniętej do mojego ramienia. Próbowałem to zignorować, ale nie udało mi się.

- Gdyby była z nami mama, to mogłabyś porozmawiać z nią i poprosić o pomoc w tego typu sprawach.

- Daj spokój, tatusiu. To ty nauczyłaś mnie o ptakach, pszczołach i tym podobnych rzeczach. Wiedziałeś, że nie będę wiecznie małą dziewczynką.

Kiedy to mówiła zabawiła się swoimi włosami, tak jak lubiłem. To był dokładnie ten ...