1. Na działce


    Data: 17.02.2020, Kategorie: Pierwszy raz Brutalny sex Autor: anastazjaNA

    ... paluszki przyłożyła do łechtaczki i zaczęła ją drażnić okrężnymi ruchami. Nie robiła tego delikatnie. Podniecenie zaczynało brać nad Martyną górę i była coraz bardziej harda wobec siebie. Jej ciało zaczynało być rzucane przez rozkosz jaką dziewczyna odczuwała. Zachowywała się też coraz głośniej, jęczała, ale momentami z jej ust wyrywał się okrzyk rozkoszy. Na tyle głośny, że zwrócił uwagę przystojnego sąsiada. Jednak Martyna była tak pochłonięta sobą, że nie zauważyła, że sąsiad zaczął ją obserwować przez okno. Martyna doprowadziła się do szaleńczej rozkoszy. Po jej cipce, udach i pośladkach popłynęły soki, soki rozkoszy z jej cipeczki.
    
    Martyna opadła na chwilę bezwładna na koc. Widać, że sprawiło jej to ogromną przyjemność. Nastolatka nie odpoczywała jednak, tylko rozpoczęła dalszą zabawę ze sobą. Uklękła. Polała oliwą marchewkę i swoją dłoń. Dłoń pełną oliwy skierowała w stronę swoich jędrnych pośladków i rozkosznej dziurki odbytu. Starannie rozsmarowała oliwę. Jeden paluszek cały w oliwie włożyła sobie w odbyt, aby i tam oliwa była i "magiczne" zabawki wchodziły w nią z miłą rozkoszą a nie z bólem. Martyna jako pierwszą wzięła marchewkę (najmniejszą spośród zabawek) i polała również i ją oliwą. Kucnęła i powoli, stopniowo wkładała marchewkę w dziurkę dupki. Marcheweczka nie chciała wejść w nią bez problemów, więc dziewczyna delikatnie zaczęła wkręcać marchewkę w siebie. Mimo oliwy widać było, że Martynie sprawia to niewielki ból, który jednak jej nie przeszkadzał. Gdy ...
    ... włożyła w dupkę marchewkę na tyle daleko, że była zadowolona zaczęła ją delikatnie wysuwać i ponownie wsuwać i tak w kółko, aż jej ruchy były coraz szybsze i bardziej gwałtowne. Martyna odrzuciła marchewkę i pomijając większego ogórka chwyciła od razu po butelkę po szampanie. Polała ją oliwą i usiadła na niej. Dupka była już dobrze rozepchana, więc butelka weszła gładko. Martyna krzyknęła z rozkoszy i wskakiwała cały czas na butelkę. Jęcząc i krzycząc z rozkoszy nie zwracała uwagi na to co dzieje się dookoła. Nie zauważyła, że zbliża się do niej przystojny sąsiad, z nabrzmiałym penisem w spodniach. Podszedł do Martyny i wziął ją na ręce. Butelka wypadła z dziewczyny. Była już trochę zmęczona, ale nie broniła się przed atrakcyjnym sąsiadem.
    
    Zabrał ją do swojego domu, położył ją brzuchem na stole. Leżała tak wypięta w jego stronę, całkowicie naga. Chciała go zapytać co robi i niech ją zostawić, ale gdy tylko spróbowała się odezwać, dostała od niego klapsa i powiedział: "Zamknij się szmato! Mam nagrane wszystko co robiłaś, a jak mi się nie podporządkujesz, to pokarzę nagranie Twoim rodzicom. Ciekawe co wtedy zrobisz i jak się wytłumaczysz głupia gówniaro." Polał swoją rękę oliwą i zaczął ją wkładać dziewczynie w dupkę. Najpierw dwa, trzy palce, potem całą dłoń, którą zacisnął w pięść. Poruszał nią gwałtownie, jakby bił ją. Martyna płacząc jęczała z rozkoszy. Jej cipka była coraz bardziej mokra, soki płynęły jej po udach, aż do kolan. A on nabierał coraz większą ochotę na jej ...