1. Na działce


    Data: 17.02.2020, Kategorie: Pierwszy raz Brutalny sex Autor: anastazjaNA

    Martyna była szczupłą nastolatką z dużym, w porównaniu do rówieśniczek, biustem. Lubiła ubierać się w spódniczki mini eksponujące jej długie i szczupłe nogi, a także w topy na ramiączkach. Wiedziała, że podoba się rówieśnikom, a także starszym chłopakom i dorosłym, czy nawet starym mężczyznom. Z tego powodu często do miniówek zakładała pończochy, których koronkowe wykończenie musiało wystawać spod spódniczek. Zdarzało się też, że aby kusić nie zakładała bielizny (ani majtek ani stanika) i starała się w dosyć oczywisty sposób pokazywać to, np często schylając się na wyprostowanych nogach, lub opierając się o stoliki, czy blaty. Mimo swoich oczywistych walorów i nieskrywanej ochoty na facetów, Martyna oprócz przyzwolenia na dotykanie się wszędzie, była dziewicą.
    
    Martyna po raz kolejny spędzała wakacje na wsi z rodzicami. Była to niewielka miejscowość, w której było tylko kilka domów i to w większości znacznie oddalonych od siebie. Jednakże w tym roku w domu obok pojawił się nigdy dotąd niewidziany przez Martynę chłopak. Wakacje spędzał sam. Chłopak był wysokim, dobrze zbudowanym blondynem, który nawet spojrzeniem nie grzeszył inteligencją. Mimo to bardzo spodobał się Martynie.
    
    Czas w upalne dni mijał Martynie w dosyć nudny sposób. Nie chciała pomagać rodzicom przy grządkach, więc całymi dniami opalała się przed domkiem, polewając swoje skromnie ubrane ciało wodą dla ochłody. Wszystko to robiła tak, aby interesujący sąsiad na pewno to dostrzegł. Chłopak natomiast całymi ...
    ... dniami siedział w swoim domku i grał na gitarze, co Martyna słyszała na zewnątrz.
    
    Pewnego dnia Martyna rodzice dziewczyny pojechali do oddalonego o ponad 60km miasteczka na zakupy. Dziewczyna została więc sama. Przez nieustanną obecność rodziców, dziewczyna nie miała za bardzo możliwości na zaspokojenie swoich potrzeb. Bardzo lubiła robić sobie dobrze paluszkami, ale także poprzez wkładanie sobie w odbyt różnych codziennych przedmiotów. Do jej ulubionych należały: ogórki, marchewki, butelki po szampanach (których dzięki rodzicom zawsze było w domu dużo), a także różne inne nowe przedmioty.
    
    Martyna wiedząc, że nikt nie będzie jej przeszkadzał rozłożyła przed domkiem duży koc i przyniosła sobie marchewki, ogórki i jedną butelkę po szampanie. Żeby nie odczuwać niepotrzebnego bólu przyniosła także butelkę z oliwą. Zdjęła z siebie obcisły top na ramiączkach,a jej wielkie piersi delikatnie opadły nie czując żadnej obciskającej ich tkaniny. Położyła się na kocu, zamknęła oczy i zaczęła delikatnie dotykać swoich piersi. Następnie włożyła sobie palec do ust i tak wilgotnym od śliny palcem dotykała swoich sutków, które stwardniały i powiększyły się, a przy tym całe piersi stały się znacznie bardziej wrażliwe. Tak Martyna bawiła się chwilę, aż znów włożył do ust ale tym razem dwa palce. Swoje mokre paluszki włożyła delikatnie do cipki, która już była wilgotna. Paluszki oblane jej soczkiem włożyła do ust, gdy oblizała cały smaczek ponownie zanurzyła je w cipce. Tym razem swoje mokre ...
«123»