1. Karolina i Robert. 10


    Data: 11.01.2020, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... wracam...
    
    Jej spojrzenie było... wiadomo.. jakie...
    
    Wjechaliśmy na piętro, otworzyłam drzwi i szarpnęłam sukienkę... jeden ruch i stałam naga...
    
    Dotknęłam majtki... ale mokre... wlał we mnie sporo spermy... teraz już nie strzeli tak szybko... jest mój...
    
    Ściągnęłam je, rzuciłam w kąt... i klęknęłam przed nim...
    
    Już otwierał zamek... już trzęsącymi się rękoma wyciągał kutasa... a ja łapczywa suka połknęłam do końca gardła...
    
    Jęknął...
    
    Dotknął głowę i delikatnie ją trzymał...
    
    - Mocniej... zawołałam... rżnij mnie...
    
    Chyba nie zrozumiał...
    
    - Zarżnij moją buzię...
    
    - Jesteś pewna...
    
    - Kurwa... tak...
    
    To nie było to... nie umiał... był za delikatny... a ja chciałam w szale podniecenia poczuć oddanie...
    
    Wziął mnie w tłumie ludzi, jak swoją własność... niech mnie zerżnie jak sukę...
    
    Pociągnęłam go na łózko... całe szczęście, że nadal stał...
    
    Ściągnęłam spodnie, slipy... i nadziałam się jak jak najszybciej...
    
    Nie lubię być u góry... ale teraz musiałam... i po czasie spodobało mi się to...
    
    Stał i wchodził naprawdę głęboko... macica też dorzucała swoje zdanie na sytuację...
    
    Jego dłonie na piersiach, moje na jego klacie... i ruch posuwisty... w górę, w dół... szybko i mocno...
    
    W pewnym momencie zamknął oczy i rozmarzył się...
    
    Trzasnęłam go w twarz...
    
    Oprzytomniał...
    
    - A to ... to co ?
    
    - Za bezczelność, za gwałt przy ludziach... za zdradę mojego męża...
    
    Walnęłam go znowu...
    
    - Sama chciałaś... sama ...
    ... dałaś...
    
    - Jestem zamężną kobietą, mnie się bierze, ja.. nie...daję...
    
    I znowu go walnęłam...
    
    Chwycił mnie i przekręcił na plecy...
    
    Nareszcie...
    
    Ruszył mocno... ruszył szybko... gwałtownie...
    
    Tak... tak chcę być brana... jak suka, zerżnięta przez faceta... w dupę mu nie dam, ale chcę orgazmu... i to teraz...
    
    Wsunęłam rękę do łechtaczki... on podniósł moje nogi na swoje barki i trzymając za biodra, walił jak szalony... a ciągle byłam w butach... nawet mnie się to podobało...
    
    Przyszedł szybko... jego zaciśnięta twarz, jego moc w niej pokazała mi Pana... biorącego swoją suczkę... za bioderka...
    
    Ścisnął jedną ręką pierś... a ja zaczęłam jęczeć... z rozkoszy... chciałam jeszcze jeden... dociskałam biodra do niego... on przyśpieszał...
    
    - Yes, yes... fuck me... fuck... i zaczęłam ryczeć...
    
    Podrapałam go po klacie... niech ma wspomnienie... od polskiej dziewczyny...
    
    Gdy wzrok zaczął mu uciekać... ja też byłam gotowa...
    
    Dostaliśmy razem... coś pięknego... wbijał się, jakby chciał mnie przedziurawić... a to drażniło wszystko w środku...
    
    Pierś bolała, bo nie kontrolował uścisku... ale zaczął puszczać...
    
    Walnął się obok mnie...
    
    - Fuck... to jest niemożliwe... ty jesteś niemożliwa... ale laska... kocham cię...
    
    Uśmiechnęłam się... oj ci faceci... jeden, no dobra dwa strzały i oddają serce pierwszej lepszej... kurwie...
    
    A niech ma wspomnienie...
    
    Nachyliłam się i wzięłam ile szło...
    
    Ale zaczął krzyczeć... ale jęczeć... aż wyrwał moją głowę z ...
«1...345...10»