1. Policjant


    Data: 01.01.2020, Kategorie: Geje Autor: winex

    Umówiłem się z Markiem na browar o 22. Wyszedłem z domu troszkę wcześniej, żeby zakupić prowiant. Gdy doszedłem w umówione miejsce Marek już siedział na ławce. Przywitałem się z nim i rozpoczęliśmy imprezkę. Popijaliśmy jedno po drugim rozmawiając na różne tematy. Okolica, w której się spotkaliśmy była rzadko uczęszczana przez ludzi zwłaszcza o tej porze.
    
    -Panowie nie wiedzą, że spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest zabronione. - usłyszeliśmy głos zza nas. Odwróciliśmy się i dostrzegliśmy, że należy do około 30-letniego policjanta. Zerwaliśmy sie do ucieczki, a policjant za nami.
    
    -Stać, bo strzelam.- krzyczał dobiegając do mnie.
    
    W pewnym momencie chwycił mnie za rękę tak, że upadłem na ziemię. Markowi udało się uciec, bo był szybszy ode mnie. Wykręcił mi ręce do tyłu i założył kajdanki. Podniósł mnie z ziemi.
    
    - Idziemy.-rzekł o wiele groźniejszym głosem.
    
    Przeszliśmy kawałek i nagle moim oczom ukazał się policyjny radiowóz. Oparł mnie o niego.
    
    -Nogi szeroko.- powiedział i zaczął mnie przeszukiwać.
    
    Najpierw obmacywał moją klatkę piersiową, a potem przechodził niżej. Gdy był w okolicy pasa chwycił mnie za krocze. Poczułem lekki ból moich jąder. Następnie przeszedł do obmacywania moich nóg.
    
    -Jestem pewien, że oprócz piwa coś wciągaliście. Zaraz wszystko znajdę.- rzekł policjant i włożył dłonie w moje kieszenie.
    
    -Nic nie braliśmy.- zacząłem mu tłumaczyć.
    
    -Mnie nie oszukasz. W kieszeniach nic nie masz, ale ja sprawdzę każde miejsce, w ...
    ... którym mogłeś coś ukryć. W tym momencie ściągnął moje dresy i zostałem w samych slipach. Przybliżył swoje krocze do mojej dupy.
    
    -Pewnie tutaj wszystko ukryłeś.- szepnął mi do ucha.
    
    Zdarł ze mnie majtki i wyciągnął białe, gumowe rękawiczki ze swojej kieszeni. Założył je na dłonie, plunął na nie i zaczął wkładać palca w moją dziurkę.
    
    -Nie ma pan prawa!- zacząłem krzyczeć.
    
    -Stul pysk, bo znajdę na ciebie takie dowody, że nie wyjdziesz przez lata z pudła.- odpowiedział groźnie i poczułem mocnego klapsa.
    
    Policjant przeszedł do dalszej penetracji mojej dziurki, dokładając co chwilę kolejny palec. Czułem silny ból.
    
    -Niech pan przestanie- zacząłem jęczeć.
    
    -Nic tu nie wyczuwam, ale muszę sprawdzić głębiej.-rzekł.
    
    Wyciągnął z pasa pałkę policyjną i przyłożył mi do ust.
    
    -Ssij ją tak jakbyś obciągał kutasa.-rozkazał.
    
    Robiłem co mi kazał, a po chwili zaczął wkładać mi pałkę do dupy. Poczułem jeszcze większy ból aż po policzkach zaczęły cieknąć mi łzy.
    
    -Będę musiał jeszcze sprawdzić twoje wnętrze innym sposobem. Klękaj.- usłyszałem od policjanta.
    
    Gdy klęczałem on rozpiął rozporek i wyciągnął swojego stojącego kutasa. Był wielki i gruby. Przyłożył mi go do ust i powiedział:
    
    -Bierz go po same jaja.
    
    W ustach mieściła mi się tylko połowa jego przyrodzenia.
    
    -Nie słyszałeś co mówiłem. Chcę poczuć twoje migdałki. Bierz się do roboty kurwo.-warknął i w tym momencie chwycił mnie za tył głowy i przycisnął w swoją stronę. Poczułem odruchy wymiotne, a w żaden ...
«12»