1. Rocznica cz. 2


    Data: 28.10.2019, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Wytryski Autor: Sylwunia

    ... innego niż czuć, co Marcin z nią robił. Nie sprawiło mu to
    
    jednak większej różnicy, bo jego zajęcie również jego doprowadzało do granic
    
    rozkoszy. Po 8 razach gdy ponownie niemal doszła do ograzmu przysunął głowę od
    
    jej głowy i pocałował ją głęboko. Cały czas liżąc wnętrze jej ust i ssąc wargi,
    
    wszedł w nią głęboko. Zaczął wchodzić wychodzić z niej miarowo. Słyszeli
    
    plaskanie w wyniku przypływu soków wypełniających jej cipkę i jego ruchów. Po
    
    jakimś czasie naprzemian wolnych i szybkich pchnięć Marcin podniósł nogi Kasi,
    
    które zaplotła wokól jego szyi.
    
    Teraz ucisk wewnątrz niej dla obojga stał się niemal nie do zniesienia. Marcin brał swoja
    
    wybrankę coraz szybciej, uderzając nabrzmiałymi jądrami w jej łono. Jego
    
    męskość ocierała się czasem o jej perełkę. Równocześnie cały czas całował ją w
    
    usta. Miażdżył jej wargi swoimi. Przyspieszył jeszcze bardziej i wchodził w nią
    
    jeszcze mocniej. I jeszcze mocniej i szybciej. Jego umięśniony słodki tyłek
    
    pracował intensywnie. Kurczył się raz po raz tak samo jak ścianki jej szparki,
    
    coraz częśćiej i mocniej. Kasia wzdychała i jęczała z rozkoszy, Marcin
    
    pomrukiwał i wzdychał.
    
    Przyszpieszył jeszcze bardziej aż w końcu w tym samym momencie ciała obojga przeszedł dreszcz
    
    niesamowitej przyjemności. Mięśnie ich brzuchów napięły się maksymalnie. Ciało
    
    Kasi wygięlo się pod nim, a jej cipka zacisnęła się tak mocno na jego ogierze,
    
    że przez chwilę go unieruchomiła. Potem Marcin jeszcze chwilę powoli,
    
    delikatnie wchodził w nią i wychodził ąz cała sperma wylała się z niego, a jej
    
    cipka przestała się kurczyć. Kasia opuściła nogi. Marcin położył się na niej,
    
    nie wychodząc z niej. Całował jej twarz i szyję. Ona głaskała jego plecy, kark
    
    i głowę. Po chwili zasnęli w swoich objęciach głębokim snem.
«12...5678»