1. Slawus


    Data: 09.10.2019, Kategorie: Geje Autor: orfeusz

    ... brewerii! Idziemy.SŁAWUŚ (histeryzuje) Nie! Nie!MATKA Oj, jak nie chce, to go nie zmuszaj. Komu mogą przeszkadzać włosy u takiego małego dziecka? Wygląda z nimi tak słodko jak aniołek.OJCIEC Zwariowałaś! Co było dobre w przedszkolu, to nie w szkole. W szkole nikt nie będzie tolerował chłopaka z lokami do ramion. A poza tym inne dzieci śmiałyby się z niego, że dziewczyna.SŁAWUŚ Mamo!MATKA Idź z tatusiem, synuniu. Mamusia ci kupi śliczną peruczkę, będziesz w niej chodził po domu.OJCIEC Jeszcze czego - perukę! To samo te krakowskie łachy - trzeba je będzie sprezentować córce sąsiadki. Sławek! Marsz do fryzjera!LAT 7W szkoleSŁAWUŚ Proszę panią!PANI Nie mówi się "proszę panią", tylko "proszę pani".SŁAWUŚ Czy mogę...PANI Powtórz.SŁAWUŚ Proszę pani.PANI Słucham.SŁAWUŚ Czy mogę wyjść do ubikacji?PANI Jak to? Przecież przed chwilą była przerwa!SŁAWUŚ (czerwony ze wstydu) Tak, ale... ja nie siusiu...KLASA (kona ze śmiechu)PANI Jak nie siusiu, to znaczy, że kupkę?KLASA (jak wyżej)PANI Dlaczego nie zrobiłeś na przerwie?SŁAWUŚ Bo... na przerwie to starsze chłopaki otwierają drzwi, podglądają i się śmieją, a teraz, na lekcji, to jest spokój...PANI (przekonana) Aha, całkiem słusznie. Dobrze, idź.W drodze ze szkoły(Banda nieco starszych chłopców otacza SŁAWUSIA)CHŁOPCY Laluś! Laluś! Prostokącik! Biała koszulka, czarna aksamitka!SŁAWUŚ (powstrzymuje łzy i wymija ich wyniośle, z bezgraniczną pogardą we wzroku, co jeszcze wzmaga agresję napastników)PRZECHODZĄCY ÓSMOKLASISTA (do kolegi, ...
    ... pokazują SŁAWUSIA) Ale się, kurwa, odpierdolił!MATKA (wita SŁAWUSIA w progu) Co się stało? Dlaczego płaczesz? Dostałeś dwójkę?SŁAWUŚ (zalewa się łzami) Nie! Dwie piątki!MATKA No to o co chodzi? (tuli go) Cisio, cisio. Jak zjesz obiadek, to mamusi powiesz, prawda? Ale najpierw umyj rączki i zdejmij koszulkę, bo zachlapiesz barszczykiem, a jeszcze jutro musisz ją wziąć do szkoły.SŁAWUŚ (krzyczy i tupie) Nie wezmę tej ohydnej koszuli!MATKA Koszula - ohydna? Piękna! Jak mamusia cię ubierze, to wyglądasz najbardziej elegancko z całej szkoły.WieczoremSŁAWUŚ (czytając w łóżeczku "Słoniątko" Rudyarda Kiplinga, odgraża się po cichu) Ja im też kiedyś zrobię tak samo jak Słoniątko złym krewnym.LAT 8MATKA Wyjdź trochę na dwór, odetchnij świeżym powietrzem.SŁAWUŚ Wolę czytać.MATKA Nie można bez przerwy siedzieć w książkach. Kupiłam Ci skakankę, poskacz sobie na podwórku.SŁAWUŚ Skakankę? Jak dziewczyna?MATKA Jak dziewczyna? Nie widziałeś w telewizji, jak skaczą bokserzy, ciężarowcy?SŁAWUŚ Ja nie jestem bokserem.MATKA To idź do chłopców. O, tu pod oknem kilku gra w kapsle.SŁAWUŚ Mamo, kapsle to przecież bez sensu. książka ciekawsza. A w ogóle to chłopcy się przezywają i ciągle mówią: chuj. A co to jest chuj?MATKA Nie powtarzaj! To brzydkie słowo, zresztą nie wiem, co to jest. Skoro tak, to może lepiej czytaj. Ale nie "Bułeczkę", na miłość boską. Czytałeś ją już chyba pięćdziesiąt razy. Koniec z bajkami! Taki duży chłopak, czas na poważniejsze rzeczy. O tu masz "W pustyni i w puszczy", to napisał ...
«1234...9»