1. Moja mała - przełamanie lodów


    Data: 01.11.2021, Kategorie: Oral Twoje opowiadania Autor: Takitam77

    ... dając do zrozumienia, że wszystko ok. Stali tak chwilę, ona coraz mocniej zaczęła ugniatać to co skrywały im spodnie, po czym   ale teraz nie jesteśmy w pracy.
    Po tych słowach ręka Tomka wylądowała na piersi, Radek zaś rozpiął jej kolejne guziki bluzki i wydobył ze stanika jej piersi. Od razu po jednym przyssali się do strczących z podniecenia sutków, co jakiś czas zachłannie całowała się z nimi na przemian . Wypięła jeszcze bardziej klatkę piersiową dociskając ich głowy do napęczniałego już biustu, zaczęła coraz to głębiej oddychać. Po chwili dobierała się do ich rozporków, a że szło jej to nieporadnie więc panowie wręczyli ją z tego i sami wystawili twarde już kutasy co nie umknęło jej uwadze i zabrała się za masowanie. Uklękła przed nimi i na przemian każdemu ssała i trzepała, lizała od jąder po sam czubek penisa, widać było jak dobrze im robi, co jakiś czas spotykaliśmy się wzrokiem i widziałem, że jej się to podoba, miała to coś w oczach, jakby była w kurwistym transie, coś pięknego.
    Stałem i obserwowałem, z podniecenia nie mogłem się nawet dotknąć, bo bym się chyba spuścił w spodnie. Obciągała doskonale, pierwszy spuścił się Radek, prostu w usta, o ...
    ... dziwo wszystko chętnie połknęła i skwitowała - pyszne. Chwilę jeszcze zajęła się Tomkiem a on wystrzelił jej na twarz i dekold, co wsmarowała jak balsam. Wstała, podeszła do mnie, pocałowała, kutasa miałem naprężonego do granic wytrzymałości , złapała go przez spodnie i z zadziornym uśmieszkiem - widzą, że ci się podobało.
    Byłaś boska kochana, odpowiedziałem. Wszyscy doprowadzili się do porządku, chwilę jeszcze pogadaliśmy i w drogę do domu.
    W czasie jazdy praktycznie nic nie mówiliśmy, rękę trzymałem na udzie co jakiś czas wjeżdżając na krocze, ależ tam było gorąco. W domu nawet nie wiem kiedy byliśmy już nadzy, całowalismy się, po czym położyłem ją i zacząłem lizać jej cipkę, była gorąca a soki wypływały strumieniem.
    Położyłem się a ona mnie dosiadła, uwielbiam jak z taką lekkością i poślizgiem jej cipka przyjmuje mojego kutasa, zaczęła się poruszać, w coraz głębszym oddechu czułem spermę, jak tak jeździła na mnie ugnialałem, całowałem i lizałem jej piersi, jej zapach i smak doprowadzał mnie do obłędu. To był moment jak osiągnęła potężny orgazm, po chili i ja się spuściłem.
    Dziekuję kochany powiedziała, to był szalony wieczór. Po chwili zasnęliśmy przytuleni. 
«12»