Publiczne upokorzenie - Opowiadania Erotyczne

Publiczne upokorzenie

... 15min spuścił się we mnie, a potem wysikał się w mojej dupie. Czułem jak wypełnia mnie ciepły mocz, aż byłem nim cały wypełniony. Pan podał mi papier do wytarcia twarzy i kazał mi chodzić z tymi sikami w sobie, póki same nie wylecą.

Chodziłem tak przez 15 min, co chwilę robiąc przysiad, gdy tylko Pan mówił "teraz". Po tym czasie, Pan powiedział, że musi już jechać, więc trochę to przyspieszy. Kazał mi stanąć i zamknąć oczy. Nagle poczułem 2 silne kopnięcia w krocze. Byle strasznie bolesne, dużo mocniejsze, niż uderzenia mojej Pani. Nie mogłem się powstrzymać, głośno stęknąłem  z bólu, piskliwym głosem jak dziewczynka. Nie zdążyłem nawet zauważyć, jak zacząłem popuszczać z bólu, a już byłem pusty. Przez chwilę jeszcze stałem ze łzami w oczach. 

Wtedy Pan Tomek powiedział, że się już zbiera, a ja mam iść poszukać mojej Pani. Dopiero po chwili szukania, doszło do mnie, że czuć ode mnie moczem i mam całe mokre spodnie. Starałem się jak najbardziej unikać ludzi, ale i tak zobaczyłem jak grupka dzieci z daleka pokazuje na mnie palcem i śmieje się mówiąc "posikał się". Na szczęście w miarę szybko znalazłem moją Panią. Powiedziała, bym poszedł do toalety i się opłukał, a Ona przyniesie mi suche spodnie. Gdy byłem już czysty i przestałem śmierdzieć moczem, Pani przyszła, dając mi nowe spodnie. Gdy je ubrałem Pani powiedziała, że niedługo będziemy stąd jechać. Bardzo się ucieszyłem, że w końcu zakończy się moja kara.

Pójdziemy jeszcze do sklepu po majtki dla Ciebie, byś w ...

... samych spodniach nie latał-powiedziała Pani. Poszliśmy do sklepu odzieżowego. Pani wzięła damskie stringi i kazała mi iść do przebieralni i się przebrać. Stringi były różowe i bardzo małe, to były 2 cieniutkie sznureczki zamiast majtek. Idź się rozbierz, a ja Ci je zaraz przyniosę - powiedziała Pani. Gdy czekałem stojąc całkiem nagi, nagle zasłony od przebieralni się rozsunęły. Pani je odsłoniła, by wszyscy zobaczyli mnie nago. Stałem taki goły i bezradny. Wszyscy wokół zobaczyli mojego malutkiego 2centymetrowego peniska i napis  "cipa" znajdujący się nad nim. Widziałem, jak ludzie reagują na mój widok śmiechem, niektórzy obrzydzeniem, a niektóre kobiety zasłaniały oczy. Pani dała mi majtki, jednak te stringi nic nie pomogły. Nie zasłaniały nawet odrobiny mojego mikruska. Słyszałem coraz głośniejszy śmiech i widziałem coraz większą grupę ludzi patrzącą na mnie, oraz błyski fleszy w telefonach, gdy robili mi zdjęcia. Po chwili Pani powiedziała bym ubrał spodnie. Od razu wybiegłem ze sklepu. Na szczęście majtki były już kupione i nic nie zawyło, gdy przebiegałem przez bramki. To wszystko trwało ok minutę, ale dla mnie to była wieczność. Nigdy nie czułem się taki zawstydzony, ani poniżony.

Dobra idziemy do samochodu i jedziemy - powiedziała Pani. Byłem strasznie szczęśliwy, że to piekło się w końcu skończyło.  Nagle mój uśmiech zniknął, gdy Pani powiedziała - nie ciesz się, mówiłam, że jedziemy stąd, nie że kończymy. Okazało się, że kara dalej trwa.

Pojechaliśmy do parku, do ...