1. Adrianna


    Data: 15.09.2021, Kategorie: Twoje opowiadania Autor: Krzesełko

    ... na chwilkę lecz Ady 58 kg bezlitośnie robiło swoje. Byłem już tak podniecony cierpieniem pod kobietą że mięśnie już zwiotczały a śluz z podniecenia cieknal w majtki. Wisiałem już ponad dwadzieścia minut , gdy Ada nagle wstała i dosiadła mnie teraz jak konia. Zajeczalem z bólu gdy zmieniała pozycję. Jeszcze dobiła mnie mocno abym głęboko się nadział. Odczekała chwilę i zaczęła najpierw delikatnie poruszać tyłeczkiem w spódnicy to w górę to w dół...Powoli zwiększała tempo i bolesność podskoków na moich plecach. Ujeżdżała mnie konno a ja mogłem tylko jęczeć z bólu w męczarniach pod spódnicą. Wreszcie skończyła podskoki. Wstała. Stanęła przede mną i powolutku zdjęła botki a następnie rajstopy. Założyła botki na stopy a rajstopy swoje położyła mi kroczem pod nos i kazała mi wąchać. Poczułem potworny ból bo Ada usiadła mi ponownie na plecy. Rajstopy kobiety zmysłowo pachniały jej waginą i gdy poczułem jak usiadła na mnie zacząłem intensywnie wąchać rajstopy. Poczułem jak Ada bierze w dłoń mokrego z rozkoszy członka i zaczyna intensywnie poruszać rączką. Orgazmu dostałem prawie natychmiast...gdy skurcze lędźwi ustały Adrianna wstała że mnie i z promiennym uśmiechem zapytała - jak było? Cóż mogłem rzec? Było bosko - zresztą jak zawsze z Adą...
«12»