1. Adrianna


    Data: 15.09.2021, Kategorie: Twoje opowiadania Autor: Krzesełko

    Umówiliśmy się poprzez portal randkowy. Wynająłem pokój i napisałem do niej że czekam. Tymczasem przygotowałem sobie siodełka rowerowe. Używam siodełek plastykowych Romet i Mertens. Pomyślałem że zanim Ada przyjedzie to sobie trochę poleżę na siodełkach aby przyzwyczaić jelita do ucisku. Ustawiłem czarne smukłe siodełko rowerowe na podłodze  szpicem w górę. Pod głowę ułożyłem sobie zwinięty ręcznik. Uklęknąłem przed siodełkiem na kolana. Chwilę patrzyłem na smukły czubek aż w końcu położyłem się podbrzuszem na siodełku celując czubkiem trzy palce poniżej pępka. Poczułem jak siodełko zaglebilo się w moim podbrzuszu. Zabolało lekko. Poczekałem chwilę unosząc się na siodełku to w górę to w dół. Gdy byłem już zmiękczony to uniosłem grzbiet wyżej i z całej siły nabiłem się na szpic siodełka. Jeknalem z bólu. Podniosłem jeszcze kolana do góry aby zwiększyć nacisk na siodełko zanim uczyni to kobieta. Na schodach usłyszałem stukot kobiecych szpilek i zbliżające się drobne kroki kobiece. Następnie pukanie do drzwi. Leżąc na siodełku poprosiłem o wejście. Drzwi się otworzyły i do pokoju weszła Adrianna. Uśmiechnęła się na mój widok i zaczęła trajkotac na różne tematy. Słuchałem jej słodkiego głosu ,co jakiś czas przytakując. Była piękną 30 letnia brunetką z boskim tyłkiem i zgrabnymi nóżkami. Ubrana w długą rozkloszowaną spódnicę z dżinsowym karczkiem , a dołem z jasnego materiału , czarne rajstopy i botki na obcasie. Ada usiadła na krześle obok mnie. Podniecilem się w jej obecności. ...
    ... Zapytała czy tak jak zwykle? Skinalem głową i powiedziałem że za jakieś pięć minut może mnie dosiąść. Ada powiedziała - jak sobie życzysz. Chwilę jeszcze gadaliśmy gdy zobaczyłem jak Adrianna wstała z krzesła. Zrobiło mi się gorąco a serce zaczęło bić dwa razy szybciej. Zamknąłem oczy i w tym momencie poczułem jak kobieta usiadła mi na plecy dokładnie nad szpicem na którym leżałem. Z moich ust wydobyło się głośne jęknięcie z bólu . Siodełko wbiło się głęboko pod ciężarem Adzi. Kobieta odczekała aż uspokoję się po nabiciu i po jakiejś minucie - poprawiła nabicie . Ponownie jeknalem z bólu pod koleżanką. Tym razem aż popuscilem mocz z bólu. Na szczęście podpaska wchłonęła mocz. Wisiałem tak nabity pod spódnicą kobiety przez kilka minut. Ada oglądała coś w telewizji a ja skupiłem się na cierpieniu pod jej spódnicą zerkając na jej cudne nogi i fałdki spódnicy przykrywające moje plecy. Cudowne uczucie. Po jakimś czasie Ada nakazała mi podniesc nogi do góry aby zwiększyć moje cierpienia. Posłusznie uczyniłem co kazała. Ada ważyła 58 kg ale po uniesieniu kolan bolało tak jakby dosiadła jej na kolana koleżanka. Ada widząc że już wymiekam pozwoliła mi opuścić kolana na podłogę. Zaczęła lekko kołysać biodrami na wszystkie strony tak jakby chciała mi siodełkiem dziurę wywiercić. Bolało okrutnie. Na szczęście przestała się wiercić i założyła nogę na nogę. Siedziała spokojnie kolejne kilka minut. Podbrzusze bardzo mnie już bolało. Próbowałem czasem lekko unieść kobietę aby sobie ulżyć choć ...
«12»