1. Karolina. 20.


    Data: 04.02.2019, Kategorie: Anal Hardcore, Lesbijki Autor: ---Audi---

    ... Idą na górę, miłej zabawy...
    
    Nie dziękuję, ale jestem ciekawa...
    
    Pukanie...
    
    Otwieram w jasnej sukience, bez bielizny, w pończochach... rozpuszczone włosy... czerwona szminka... na boso..
    
    Najpierw wchodzi ona... taksuje mnie... potem on... gruby, wysoki okularnik...
    
    Mama to Pani... szczupła, elegancka.. wie o co jej chodzi...
    
    On przestraszony ale i ciekawy... widać, że pierwsze wrażenie jest dobre, bo i on uśmiechnął i ona zadowolona...
    
    - Dzień dobry pani...
    
    - Witam, zapraszam...
    
    Usiadła się w fotelu, młody stał...
    
    - Czy pani jest zdrowa ?
    
    O kurwa... ale jedzie...
    
    - Jestem, ale i tak seks odbywa się tylko w gumie... nigdy nie daję bez...
    
    - Bo wie pani... teraz czasy są brzydkie...
    
    - Tak, dla dwóch stron... też dbam o siebie...
    
    - Ma pani dzieci ?
    
    A to jej po co ?
    
    - A dlaczego ?
    
    - Zwyczajnie się pytam...
    
    - Tak, mam...
    
    Szybkie jej spojrzenie na brzuch...
    
    Ty szmato... liczysz, że jak kobieta rodzi, to jest już nieatrakcyjna... nie dla synka...
    
    - Mam trójkę dzieci...
    
    Teraz się zdziwiła...
    
    Mnie się pyta, a synek wygląda, że szkoda gadać.. i taki młody... jakieś 17 lat...
    
    Nie wyrwie żadnej dziewczyny w szkole i mamusia się martwi...
    
    - To co ?
    
    - Ok...
    
    - Mogę się rozebrać jeśli pani chce oglądnąć, czy się nadaję... ?
    
    - Nie, kobieta która mam dzieci musi być dobrym człowiekiem...
    
    Ja nie mogę... nie szuka kurwy, tylko ma dylemat, czy jej synkiem zajmie się dobra kobieta... ?
    
    Zaskoczyła mnie... i ...
    ... to mocno...
    
    - Pani będzie tu siedzieć, bo nie wiem kiedy zacząć ?
    
    - A to jakiś problem ?
    
    Ale jaja...
    
    - Ogólnie nie...
    
    To jest mamuśka... ale spojrzałam się na niego... i żadnego zażenowania...
    
    Zwyczajnie patrzył się na moje cycki...
    
    Pewnie brodawki widać... te kurwy stoją zawsze...
    
    Dziwne uczucie... mąż, żona... mogę zrozumieć....ale matka... ?
    
    Trudno...
    
    Podeszłam do niego...
    
    - Jestem pierwszą twoją kobietą ?
    
    - Tak...
    
    - Zwalasz sobie pod porno ?
    
    - Czasami...
    
    - Ok, to posłuchaj, zlejesz się dziś dwa. albo trzy razy... nie martw się pierwszym... dotknij mnie...
    
    Od razu dłonie poszły na piersi...
    
    Macał... i to było jego pierwsze doświadczenie w życiu...
    
    W szkole pewnie żadna mu nie dała ...
    
    Zaczęłam rozpinać sukienkę od przodu...
    
    Gdy wyskoczyły to westchnięcie było głośne...
    
    Od razu zaczął całować brodawki...
    
    Nie wiem, dlaczego mężczyźni myślą, że akurat to lubimy najbardziej... ?
    
    To nieprawa... cała skóra jest drażliwa...
    
    Rozpinałam jego koszulę, on szalał, na nią nie patrzyłam w ogóle...
    
    Jestem w stanie się wyłączyć...
    
    Ma szczęście, że mam lekką słabość do grubasów... chociaż.. on nie jest aż tak gruby, tylko nalany...
    
    I delikatny...
    
    Zsunęłam sukienkę z ramion i stanęłam tylko w pończoszkach...
    
    Odsunęłam go ... aby sobie popatrzył...
    
    - Rozbierz się...
    
    Robił to i patrzył się na cipkę...
    
    Nie jestem zupełnie wygolona.,. troszkę mam... wiec widać...
    
    Fajne zdziwienie... widziałam jego ...
«12...789...»