1. Moja historia


    Data: 16.08.2021, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Nie znana kobieta

    Wszystko zaczęło się od tego,ze pewnego popołudnia,mój syn,przyprowadził do domu nowego kolegę,który do łączył do ich paczki. Miał on na imię Sylwester i choć miał siedemnaście lat,to bardziej przypominał mi młodego mężczyznę niż chłopaka. Od razu tez zauwazylam,jego zainteresowanie moja osobą,co mi się nawet spodobało.Widziałam w jaki sposób na mnie patrzył,przy każdej kolejnej wizycie.Czułam ze ma na mnie ochotę i gdyby nie to,ze zawsze był w domu mój syn,to pewnie rzucił by się na mnie i mnie zerżnął. Swoją drogą,nawet o tym myślalam. A wieczorami,gdy byłam juz w łóżku kochałam się sama z sobą. Używałam wibratora i wyobrazałam sobie ze to Sylwek mnie pieprzy. Osiągalam orgazm,poczym odprężona zasypialam.Tak było przez następnych kilka dni. Koledzy przy chodzili do syna,a ja ubieralam się coraz to bardziej wyzywająco. Robilam to nie dla nich,ale dla Sylwka. Kiedyś nawet,gdy byłam w kuchni robiąc sobie kawę,przy szedł.Chciałam zapytać,czy czegoś potrzebuje i nie zdązylam. Objął mnie. Przy ciągnął do siebie i pocałował namiętnie w usta.Wsunął rękę pod bluzkę i błądził po moich cyckach,sprawiając mi przyjemność.Obmacywal mnie. Kto wie,jakby się to skończyło,gdyby nie fakt,ze nie byliśmy sami. Rozsądek nakazał mi,odepchnąć Sylwka od siebie,co zrobiłam nie chętnie. Nie chciałam i nie mogłam sobie pozwolić na to,by nas zobaczył mój syn. Sylwkowi tez to nie pasowało,ale musiał się do tego dostosować.Było mi go zał i tego,ze nie dostał tego,czego chciał. I znowu upłynęło kilka ...
    ... kolejnych dni. Znowu sobie do gadzałam co wieczór,myśląc o Sylwku. On przy chodząc do Syna starał się nie wracać do tamtej chwili w kuchni i nie wspominał o tym. Ja natomiast czulam,narastające podniecenie. Naprawdę chciałam się z tym chłopakiem pieprzyc i marzylam o tym,by tak się właśnie stało.Przy następnej z kolei jego wizycie,miałam juz plan. Wykorzystała moment,ze mój syn poszedł do lazienki i podeszlam do Sylwka. Powiedzialam mu na ucho,ze jeżeli chce mnie przelecieć,to za dziesięć minut,ma przyjść do piwnicy. Odpowiedział,ze przyjdzie. Syn wyszedł z łazienki. Powiedziałam mu ze na chwile wychodze,a on ma się zając swoimi kolegami. Mieszkam w domku,więc piwnica znajdowała się pisemna.Wyszlam bocznymi drzwiami,mając na sobie,krótką czarną spudniczkę i kolorową bluzeczkę z śmiałym dekoldem. Zeszlam na dół i nie mogłam się juz do czekać.Sylwek zjawił się w chwile potem.Od razu mnie objął. Zaczął całować.Szybko przejęlam inicjatywę i opadlam na kolana. Do bralam się do jego spodni. Zajęło mi to z trzydzieści sekund i miałam przed oczami jego sterczacego wspaniałego kutasa,o którym od tak dawna marzyłam.Zaczęlam go licząc. Całować. Walić ręką i znowu całować.
     - Obciagnij - wyszeptal.
     - Chcesz?
     - Bardzo chcę.- wymamrotal.
     Nie za protestowalam.wzięlam go do byzi i zaczęłam robić Sylwkowi loda. Staralam się go wcisnąć w usta całego. Udało mi się to kilka razy,a Sylwek postekiwal.Nie chciałam by skończył przed wcześnie,wiec się od sunęłam oddychajac nie równo.Podnioslam się ...
«1234»